Festiwal z chrześcijańskim przesłaniem [zdjęcia]

Międzynarodowy Ekumeniczny Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej Song of Songs w latach 1998-2010 miał trzynaście edycji. Był największym tego typu wydarzeniem w Europie Środkowo-Wschodniej. W ciągu tych lat zaprezentowało się 96 wykonawców z Polski i 58 z zagranicy. Organizatorzy chcieli, by festiwal powrócił już w ubiegłym roku z okazji odbywających się w Polsce Światowych Dni Młodzieży. Jednak udało się to dopiero w tym roku.

- Bardzo się cieszę, że po przerwie Song of Songs wrócił do Toruniu. Obchodzone rok temu Światowe Dni Młodzieży pokazały, jak bardzo potrzebny jest taki festiwal - mówi Wojciech Zaguła z SOS Music, organizator festiwalu.

Główną ideą i celem organizowania festiwalu jest przekonanie o konieczności szukania - w niespokojnej Europie - obszarów, w których młodzi ludzie znajdą wspólną płaszczyznę.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Najlepszą formą takiego kontaktu jest muzyka, w szczególności ta inspirowana chrześcijańską tradycją i prawdą płynącą z Ewangelii. Jest ona jednocześnie drogą do pokonywania uprzedzeń, wrogości i obojętności wobec innych ludzi czy innych wyznań religijnych - mówi Wojciech Zaguła.

Nowością tegorocznej edycji było wybranie patrona i duchowego przewodnika festiwalu, który mógłby stać się drogowskazem dla młodych ludzi. Wybrano bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, harcerza i kapłana, który stracił życie w obozie koncentracyjnym w Dachau w lutym 1945 roku.

Gościem specjalnym festiwalu była, pochodząca z Sycylii, s. Cristina Scuccia, która kilka lat temu zwyciężyła w programie „The Voice of Italy”. Śpiew i przywiązanie do Kościoła towarzyszyły jej już od wczesnych lat dzieciństwa. Nie brakowało także okresu buntu i oddalenia od Kościoła. Jak wspomina s. Cristina, w tym czasie mama podsunęła jej informację o musicalu, który przygotowywały siostry Urszulanki. - Stojąc na scenie i występując w musicalu poczułam się kochana i to właśnie wtedy poczułam też powołanie - opowiada s. Cristina i dodaje, że po wstąpieniu do zakonu zamierzała porzucić śpiew. Jednak jej życiowa droga potoczyła się inaczej, gdy ze strony organizatorów pojawiła się propozycja udziału w The Voice of Italy. - Ja i inne siostry byłyśmy przerażone propozycją, ale moja przełożona - siostra Agata zdecydowała, że mogę wystąpić w programie i dodała wtedy: „To nie my szukamy ich, to oni szukają nas” - wspomina włoska zakonnica.

Na plenerowej scenie Jordanek zaśpiewali także m.in. Exodus 15, Luxtorpeda, Maleo Reggae Rockers, The Shepherds Band, 2 TM 2,3, Siewcy Lednicy oraz TGD wraz z Beatą Bednarz i Mae.O.

- Pamiętam festiwal sprzed lat z opowieści znajomych, którzy specjalnie z tej okazji jeździli do Torunia. Byłam wtedy nastolatką, rodzice nie chcieli mnie samej puścić do odległego miasta. Bardzo ucieszyłam się, że festiwal powrócił - mówi pani Marta. - Mogłam spełnić swoje marzenie sprzed lat, a jednocześnie uczestniczyć w czymś, co mogę śmiało nazwać „ucztą dla ucha i dla ducha”.