Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego syn Lecha Wałęsy uporczywie kradnie świece zapachowe?

MO
Toruńska Czeczenia to były hotel robotniczy na Rubinkowie II. Tutaj już w 2013 roku dziennikarze odwiedzali Sławomira Wałęsę i rozmawiali o nałogu.
Toruńska Czeczenia to były hotel robotniczy na Rubinkowie II. Tutaj już w 2013 roku dziennikarze odwiedzali Sławomira Wałęsę i rozmawiali o nałogu. Sławomir Kowalski
Sytuacja wydaje się absurdalna, ale jest prawdziwa. Mieszkający w Toruniu Sławomir Wałęsa kolejny raz odpowiadać będzie za kradzież świecy z dyskontu. W marcu za taki czyn został już ukarany grzywną.

20 zł grzywny - to kara dla syna byłego prezydenta RP za przywłaszczenie sobie dwóch świeczek zapachowych w jednym z toruńskich dyskontów. Tego czynu Sławomir Wałęsa miał dopuścić się 2 stycznia, a wszystko ujawnił „Super Express”.

Jak relacjonuje gazeta, mężczyzna przyłapywany jest przez ochroniarzy ciągle w tym samym sklepie. To jego stałe miejsce zakupów. Dlaczego jednak do kieszeni chowa akurat świeczki zapachowe, nie wiadomo. Może jest tak czuły na zapachy, że nie może się powstrzymać?

Pierwszy raz ochroniarze przyłapali na takiej kradzieży Sławomira Wałęsę 2 stycznia bieżącego roku. W kieszeni miał dwie świece. Zaprzeczał, by je ukradł. Wezwano policję. Efektem tego zdarzenia jest właśnie zaoczny wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu. Na jego mocy winny ma zapłacić 20 zł grzywny oraz 80 zł kosztów sądowych.

Wyniki matur w technikach w regionie są lepsze niż w kraju

Ale to nie koniec. Jak ustalił „SE”, pod koniec kwietnia Wałęsa znów został zatrzymany przez ochroniarzy. I znów miał świeczkę zapachową w kieszeni! Zapewniał co prawda, że kupił ją dzień wcześniej, ale sprawa znów trafiła do toruńskiego sądu. Mężczyźnie grozi kolejna grzywna.

45-letni Sławomir Wałęsa jest drugim po Bogdanie synem Lecha i Danuty Wałęsów, jednym z ośmiorga rodzeństwa. Przypomnijmy, że na początku roku zmarł Przemysław, trzeci syn Wałęsów. W polityczne ślady ojca poszedł jedynie Jarosław, dziś eurodeputowany PO.

Z Toruniem pan Sławomir związany jest od kilku lat. I był już parokrotnie bohaterem (negatywnym, niestety) publikacji tabloidu. W 2013 roku głośno było o jego walce z nałogiem.

Sympatycy PiS z regionu pojadą na spotkanie z Trumpem

- Nie da się pić i mieć rodzinę. Ja wybrałem alkohol - mówił dziennikarzowi „Super Expressu” Sławomir Wałęsa. Jak donosił tabloid, syn polskiego noblisty po rozwodzie z żoną mieszkał w Toruniu, w kawalerce na tzw. Czeczenii. To cieszący się niezbyt dobrą sławą były hotel robotniczy na Rubinkowie II. Tam Wałęsa samotnie miał zmagać się z nałogiem.

Nie masz planów na weekend? Zobacz "Pospieszny do Kultury - odcinek 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Dlaczego syn Lecha Wałęsy uporczywie kradnie świece zapachowe? - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska