Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorota Rogalska - Miss Świecia pochodzi z Bydgoszczy

Redakcja
orota Rogalska zdeklasowała konkurencję. Od jury dostała 62 punkty. Pierwsza wicemiss zdobyła raptem 26.
orota Rogalska zdeklasowała konkurencję. Od jury dostała 62 punkty. Pierwsza wicemiss zdobyła raptem 26. Maciej Ciemny
Uważa się za kobietę z charakterem. Wystartowała u nas, żeby zdobyć przepustkę do wyborów Miss Polski. Rozmowa z Dorotą Rogalską, Miss Ziemi Świeckiej i Chełmińskiej.

Dlaczego postanowiłaś wystartować w świeckim konkursie?
Wystartowałam tak po prostu, dla zabawy, dla kolejnej przygody. Chciałam spróbować swoich sił w konkursie wojewódzkim, z którego można uzyskać przepustkę do kolejnego etapu wyborów Miss Polski.

Czułaś, że wygrasz w Świeciu? Poparło Cię zarówno jury, jak i publiczność.
Zawsze jedzie się po wygraną. Ale w życiu niczego nie można być pewnym. Do samego ogłoszenia werdyktu nie wiedziałam, czego się spodziewać. Jestem bardzo zaskoczona poparciem publiczności. Nie jestem ze Świecia, nie miałam rzeszy kibiców na widowni. Wspierały mnie osobiście tylko dwie osoby. Przyjemnością było słyszeć brawa od zupełnie nieznanych osób, czuć ich wsparcie przy każdym wyjściu na scenę. Doświadczyłam tego, że „nie liczy się ilość a jakość”.

Jak oceniasz konkurencję?
Konkurencja była duża, to oczywiste. Czy było z kim przegrać? Pewnie, że tak. Każda z dziewczyn miała w sobie „to coś”, skoro znalazły się w ścisłym finale.

Jak sądzisz, czemu zawdzięczasz zwycięstwo?
Według mnie w tego typu konkursach nie chodzi tylko o wygląd, ale również o osobowość. Jestem tzw. kobietą z charakterem, co znacznie ułatwia mi zadanie. Poza tym za kluczowe uważam sposób odpowiedzi na pytania. Trzeba mówić konkretnie, ale z humorem, żeby trafić do wszystkich. W końcu miss to nie tylko ładna buzia czy ciało, ale i osobowość. Moim dużym atutem jest też umiejętność poruszania się na scenie. Nie mam problemu z wielogodzinnym chodzeniem po wybiegu w szpilkach, dodatkowo emanując dobrą energią i uśmiechem. Myślę, że to wszystko zaowocowało wygraną.

10 listopada miałaś urodziny. Korona to prezent, który chciałaś sobie sprawić?
Prezentów dostałam wiele, ale na pewno kolejny nie zaszkodzi (śmiech), szczególnie taki.

Co robiłaś po wygranej?
Po wygranej nic szczególnego jak na razie. Wróciłam do domu po wielogodzinnych przygotowaniach i samym konkursie. I gdzie po drodze trafiła świeżo wybrana Miss Ziemi Świeckiej i Chełmińskiej? Na pewno nikt się nie spodziewa. Do McDonald’sa (śmiech). Kiedy kolejne etapy wyborów Miss Polski? Przygotowujesz się do nich specjalnie?

Kolejne etapy Miss Polska są dopiero na przełomie kwietnia i maja, więc jest jeszcze bardzo dużo czasu. Mam zamiar wziąć się ostro za siebie. Dieta, bieganie, a także siłownia - postanowiłam, że tak będzie wyglądał każdy mój dzień, bez taryfy ulgowej. Taka szansa zdarza się raz w życiu i chciałabym ją jak najlepiej wykorzystać.

Mam zamiar wziąć się ostro za siebie.

Czym się, w takim razie, zajmujesz na co dzień?
Jestem studentką piątego roku pedagogiki o specjalności edukacja dla bezpieczeństwa i nauczanie historii. Dodatkowo pracuję od kilku lat jako modelka i hostessa.

Co jest Twoim hobby? Jak odpoczywasz po pracy?
Moim głównym zainteresowaniem jest sport. W chwili obecnej traktuję go jako formę spędzania wolnego czasu, rekreację, a przede wszystkim czystą przyjemność. Po pracy staram się każdą wolną chwilę spędzać z moim najwierniejszym i najwspanialszym kibicem - moim chłopakiem Marcinem. Nie zawsze uda mi się odpocząć, bo wszyscy doskonale wiedzą, że jestem pedantką z krwi i kości, i w moim mniemaniu zawsze muszę coś zrobić, czy poprawić.

Wielu było pod wrażeniem Twojej figury. Jaka dieta i zestaw ćwiczeń pozwoliły uzyskać tak nienagannie płaski brzuch?
Bardzo dziękuję! Jest mi miło to słyszeć. Od zawsze jestem związana ze sportem. Dawniej uczęszczałam do szkoły sportowej i trenowałam lekkoatletykę na stadionie Zawiszy. Niestety, przez kontuzję moja przygoda ze sportem i kariera zostały tylko wspomnieniem. Nie mam żadnej diety ani ustalonego treningu. Staram się nie jeść słodyczy i fast foodów, jak już mówiłam z różnym skutkiem. Chyba najlepsza dieta dla mnie to po prostu MŻ (przyp. red.: „mniej żreć”). Chodzę regularnie na siłownię, minimum trzy razy w tygodniu. Latem wiadomo: rower, spacery i wytapianie tłuszczu na plaży (śmiech).

Startowałaś w wielu innych konkursach piękności. Jakie tytuły są dla Ciebie najważniejsze i dlaczego?
Jak podkreślałam w wielu wypowiedziach najważniejsze są tytuły przyznane przez publiczność. Tak naprawdę reprezentuje się ludzi zamieszkałych dany powiat, województwo czy miasto. A miło jest wiedzieć, że nie jest się tylko wybranką kilku osób z jury.

Chcę obronić pracę magisterską. Oczywiście najlepiej na ocenę bardzo dobrą. Powinno ułatwić mi to znalezienie wymarzonej pracy.

Co daje udział w tego typu imprezach?
Osobiście daje mi to większe poczucie własnej wartości. Dużo lepiej radzę sobie ze stresem. Sprawia mi to też ogromną przyjemność. To fantastyczna przygoda i zabawa. Dodatkowo do perfekcji opanowaną mam umiejętność chodzenia po wybiegu, wielogodzinnego uśmiechu czy też spinania brzucha, co czasem może się przydać (śmiech).

Jakie masz plany na przyszłość? Myślisz serio o modelingu?
Chcę obronić pracę magisterską. Oczywiście najlepiej na ocenę bardzo dobrą. Powinno ułatwić mi to znalezienie wymarzonej pracy, A chciałabym trafić do wojska. A czy myślę serio o modelingu? Dla mnie zawsze było to coś dodatkowego. Chętnie podejmę się nowych wyzwań jak np. startu w półfinałach Miss Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska