Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Arkadiusza to nieszczęśliwy wypadek? Czytelnicy mają wątpliwości

Agnieszka Romanowicz
KPP Świecie
Wyniki sekcji zwłok 26-letniego Arkadiusza Ch. ze Świecia zaprzeczają, jakoby ktoś go zabił. Jednak Czytelnicy mają wątpliwości.

- To nie był zły chłopak, ale mógł mieć na pieńku z dilerami. Większość znajomych jest przekonana, że to były porachunki. Przecież niemożliwe jest, żeby Arek śmiertelnie potknął się na brzegu Wdy, to niedorzeczne! Trzeba wnikliwie sprawdzić okoliczności tej śmierci - uważa nasza Czytelniczka.

Chodzi o sprawę sprzed tygodnia. 13 października o godz. 10.50 nad Wdą, na wysokości hurtowni farb, przypadkowy przechodzień natknął się na ciało 26-letniego Arkadiusza Ch. Policja od razu wykluczała udział osób trzecich w jego śmierci. Przyczynę zgonu miała wyjaśnić sekcja zwłok.

- Nie mam jeszcze protokołu z sekcji, czekamy na wyniki badania krwi - mówi Janusz Bo-rucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - Jednak z całą pewnością nikt nie przyczynił się do tej śmierci. Denat miał na głowie ranę, ale płytką - rozcięcie skóry, która nie była śmiertelna. Najprawdopodobniej skaleczył się o kamień, upadając nad brzegiem rzeki, pośliznął się.

Prokurator rejonowy nie pamięta, żeby przeciwko Arkadiuszowi Ch. toczyły się postępowania z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska