Wygląda na to, że nieciekawa opinia o świeckiej porodówce niebawem będzie przeszłością. Przyjazny personel, efektowne pomieszczenia i, co ważne, ambitne plany odnośnie położnictwa, już zaczęły przyciągać pacjentki.
Skrzydło na rozwój
Proces przemiany zapoczątkowała nowa dyrekcja, która likwidacją oddziału noworodków, umożliwiła rozwój położnictwa. Zyskało ono całe skrzydło na drugim piętrze szpitala, wobec którego są konkretne plany.
- Ich współautorem jest dr Leszek Włodarczyk, najlepiej zorganizowany ordynator w historii tego położnictwa - twierdzi Irena Ziętkowska, oddziałowa. - Pracuje u nas od maja.
**_Luksus i wyniki w dobę
Co nowy doktor chce ulepszyć? - Potrzebna jest tu szkoła rodzenia. Bezpłatna, z przestronną salą audiowizualną z rzutnikami, filmami, gdzie będziemy organizować profesjonalne prelekcje - mówi ordynator. - _Obok niej powstanie sala gimnastyczna z materacami i drabinkami do ćwiczeń. Całością opiekować się będą prekursorki tego pomysłu: moje położne, świetnie wykształcone, serdeczne kobiety, dzięki którym pacjentki będą się tu czuły jak w domu.
_Jak w domu, a może nawet lepiej poczują się również kobiety, które trafią do luksusowych pokoi mających sąsiadować ze szkołą rodzenia.
- Planuję trzy indywidualne pomieszczenia z dostępem do Internetu, łazienką, telewizorem, wszystkim, co potrzebne jest pracującej, dynamicznej kobiecie - wylicza ordynator. - _Przebadamy ją w 24 godziny. Jeśli sobie zażyczy, z tomografią włącznie. Wyniki wszystkich badań otrzyma w dobę. Oczywiście za opłatą.
Dodatkową ofertą świeckiego szpitala ma być również sala z wanną porodową.
Lepiej będzie rodzić w Świeciu
Dr Włodarczyk, przy pełnym poparciu swoich szefów, stawia na rozwój oddziału, bo był on, jest i będzie bardzo potrzebny.
- A przy okazji dochodowy - zauważa.
O tym, że ordynator ma rację, już można się przekonać.udać się na położnictwo. - Kafelki, firanki - wylicza oddziałowa. - Kupiliśmy je ze środków uzyskanych za porody rodzinne.
_A tych, jak wiadomo, jest coraz więcej. W Świeciu jeden kosztuje sto złotych. Tyle samo, co w Bydgoszczy, gdzie nadal dość często decydują się rodzić mieszkanki powiatu świeckiego.
- Liczę, że proponowane u nas nowości to zmienią_ - mówi dr Włodarczyk.
Kto to zafunduje?
Ale za zmiany trzeba zapłacić. Koszt remontu skrzydła po oddziale noworodków jest bardzo wysoki, nie mówiąc o specjalistycznym sprzęcie.
Szpital liczy na sponsorów i zabiega o środki z funduszy europejskich. Jednak nadal nie wiadomo kiedy i ile ich otrzyma. I, co najważniejsze, czy to, co dostanie, wystarczy na stworzenie wymarzonej porodówki z górnej półki. W każdym razie, trzymamy kciuki.
[email protected]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety