Trzy dni marszem

     Program tegorocznej imprezy będzie zbliżony do ubiegłorocznego. Całość rozpocznie się w piątek o godz. 21. paradą ulicami miasta. Korowód wyruszy spod parkingu "nowego" Polomarketu, by ulicami Jana Pawła II, Chopina i Sienkiewicza dotrzeć na stadion Wdy. Tam, każda z siedmiu orkiestr, zaprezentuje po dwa utwory. Atrakcją wieczoru ma być pokaz laserów i sztucznych ogni. - Praktykowaliśmy to również w latach ubiegłych, ale tym razem przygotowaliśmy coś wyjątkowego - zapowiada Monika Gerke, instruktor OKSiR, odpowiedzialna za organizację festiwalu. Widowisko zakończy się około 23.30.
     Klucze do miasta
     W sobotę, dźwięki trąb rozbrzmiewać będą od godz. 11. Na Dużym Rynku zostanie odegrany hejnał, który już na stałe ma towarzyszyć festiwalowi. Później, zgromadzeni na centralnym placu miasta usłyszą "Odę do radości". Chwilę potem burmistrz przekaże klucze od miasta muzykom z Litwy. Około 13 rozpocznie się w amfiteatrze tzw. dzień litewski. Najpierw popisywać się będzie orkiestra, a dwie godziny później na scenie zainstaluje się big band. Ponowna okazja do posłuchania skocznych marszów nadarzy się o godz. 21. Podobnie jak dzień wcześniej, muzyczny wieczór zainauguruje parada. Tym razem punktem zbornym ma być plac przy Stokrotce. Stąd przejdą wszyscy do amfiteatru.
     Kto zatańczy najlepiej?
      Trzeciego dnia festiwalu występy orkiestr uświetnią mszę św. w kościele pw. św. Józefa. Kolejnym punktem programu jest musztra paradna na stadionie Wdy. Będzie to część konkursowa, podczas której choreografowie wybiorą zespół, którego muzyka najlepiej harmonizuje z tańcem. Wyniki poznamy po godz. 15 podczas koncertu galowego. Wtedy też zostanie rozstrzygnięty konkurs na Miss i Mistera. Od lat zmartwieniem organizatorów były noclegi dla tak dużej grupy przyjezdnych, jaką stanowi siedem orkiestr. Problem udało się jednak rozwiązać. W tym roku, po raz pierwszy wszyscy będą nocować w Gru-dziądzu, w internacie szkół średnich.