Słomiane chęci

     Wiadomości z urzędu pracy są optymistyczne. W maju stopa bezrobocia spadła z 25,1 procent do 24,2 procent.
     - Zbliża się lato, więc ofert pracy jest coraz więcej - mówi Mirosława Pietryka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Świeciu. - Trzeba się z tego cieszyć. To jednak jest tendencja sezonowa. W listopadzie wrócimy do poprzedniego stanu. Poza tym efekty przynoszą różnego rodzaju szkolenia, kursy i programy dla bezrobotnych.
     To, że stopa bezrobocia spada, nie znaczy, że nie ma problemów z bezrobotnymi.
     - Trzeba to w końcu głośno powiedzieć, że wielu bezrobotnym nie chce się pracować - mówi dyrektor Pietryka. - Miałam ostatnio taki przypadek, że wytypowaliśmy 20 pracowników dla pracodawcy. Ten wybrał sobie sześciu spośród nich. Do pracy jednak zgłosiło się trzech, bo reszta zrezygnowała. Wielu bezrobotnych woli przyjść po zaświadczenie o tym, że co miesiąc potwierdzają gotowość do pracy i pójść do opieki społecznej po zasiłek. Nie ma problemów z wykształceniem tylko z chęcią do pracy.
     Bezrobocie w powiecie
     Stopa bezrobocia - 24,2 procent,
     W tej chwili zarejestrowanych jest 9.551 bezrobotnych,
     Bezrobotnych kobiet jest 5.604,
     Zasiłek pobiera 1.450 osób,
     Bezrobotnych do 25 lat zarejestrowanych jest 2.360 osób,
     Długotrwale bezrobotnych jest 6.837 osób,
     Bezrobotnych powyżej 50 lat jest 1.232 osoby,
     Bezrobotnych bez jakichkolwiek kwalifikacji jest 751 osób.
     W ostatnim miesiącu pracę podjęły 344 osoby.
     Kolejnym problemem, z jakim mają do czynienia pracownicy urzędu, to praca "na czarno".
     - Mamy ponad sześć tysięcy długotrwale bezrobotnych - informuje Mirosława Pietryka. - Z czegoś muszą się oni utrzymywać. Najwyraźniej wielu z nich pracuje "na czarno". Wystarczy spojrzeć na parking przed urzędem w dzień potwierdzenia gotowości do pracy. Ludzie nie mają dochodów, a mimo to jeżdżą luksusowymi samochodami. **