W środowym wydaniu "Gazety Pomorskiej" opisywaliśmy sytuację zwolnionych pracowników ze sklepu Biedronka przy ulicy Wojska Polskiego. Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź od dyrekcji sieci. W pierwszej kolejności dyrektor Anna Sierpińska wyjaśnia, dlaczego pracownicy dostali pisma, w którym poleca im się pozostanie w domu w określonych godzinach.
- Pisma te były wysłane do 2 osób, które pracowały w dniu poprzedzającym włamanie w sklepie w Świeciu - pisze dyrektor do spraw komunikacji JMD. - Celem było odsunięcie pracowników od pracy do momentu wyjaśnienia sprawy lub ustalenia sprawców przez policję. Jest to standardowe postępowanie w takiej sytuacji. Pracownicy zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy w pewnych sytuacjach są proszeni o pozostawanie w ściśle określonych dniach i godzinach pracy w domu do dyspozycji pracodawcy, a więc na dyżurze domowym przewidzianym w prawie pracy, za czas którego pracownikowi wypłacamy wynagrodzenie. Dokładne określenie godzin i dni ma na celu poinformowanie pracownika o jego czasie wolnym, do którego ma prawo. Prosimy o nie używanie stwierdzenia "areszt domowy", które jest zdecydowanym nadużyciem i sugeruje działania, które nigdy nie miały i nie mają miejsca w firmie JMD.
Pracownicy, którzy otrzymali pismo o "dozorze" jak i inne osoby, które słyszały o tym wybiegu, nie uważają tego za standardy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu