Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bidno i zimno

(karp)
- Mieszkam w bloku w Górnych Sartowicach, którym nikt nie zarządza. Od dwóch tygodni siedzimy w zimnie, choć płaciłam rachunki na bieżąco - skarży się Czytelniczka.

     - Pieniądze z czynszu trafiały do pana Królewicza, administratora budynków w Świeciu i nie tylko. Rozmawiałam z nim i powiedział mi, że od ponad roku nie prowadzi naszego bloku. To prawda, że kilka rodzin nie płaci w ogóle czynszu. Dwie rodziny zupełnie się odcięły i same sobie zamontowały ogrzewanie w mieszkaniu. Byłam u burmistrza i starosty, aby coś poradzili, pomogli. Nie możemy przecież w zimnym siedzieć przez zimę.
     **_Rozłożyli ręce
     - Nie wiem do kogo mam się zwrócić i gdzie szukać pomocy.
     Jak powiedział nam pan Królewicz, który do września ubiegłego roku administrował blokiem w Górnych Sartowicach, sytuacja jest bardzo skomplikowana.
     
Bez sensu
     **- _Mieszkańcy dostali we wrześniu ubiegłego roku wypowiedzenie umowy
- mówi Janusz Królewicz . - Wtedy pojawił się zarząd bloku. W porozumieniu z nim prowadziliśmy im rachunkowość. Kilka tygodni temu zorientowaliśmy się, że to po prostu nie ma sensu i zrezygnowaliśmy. Zadłużenie mieszkańców bloku wynosi 16 tys. zł. Kwota może wiele nie powie, ale to jest tak, jakby przez pół roku nikt nie płacił. Zarząd gdzieś zniknął i ci ludzie zostali sami sobie. Uważam, że jeżeli sami między sobą nie dojdą do porozumienia, to nie wyjdą z tej sytuacji. **

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska