Postrach piratów

      Zdjęcie winowajcy
     We wtorek strażnicy odwiedzili swoich kolegów w Inowrocławiu, którzy takie urządzenie już mają. Zapoznali się z jego obsługą oraz z całym zapleczem, jakie jest potrzebne do tego, aby w pełni go wykorzystać. Wszystko po to, aby pierwszego dnia strażnicy mogli ruszyć w teren.
     - Urządzenie trafi do Świecia między 25 a 31 października - mówi Janusz Dzięcioł, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Fotoradar działa na zasadzie aparatu fotograficznego. Odpowiednio się go programuje i wtedy robi zdjęcia tym pojazdom, które przekraczają dozwoloną prędkość. Na fotografii znajduje się numer rejestracyjny, dzięki któremu łatwiej jest nam odszukać właściciela pojazdu i wyciągnąć wobec niego konsekwencje.
     Nie wyprze się
     Na zdjęciu z fotoradaru, oprócz rejestracji, podane jest kiedy, gdzie i o której godzinie zostało zrobione oraz z jaką prędkością jechało auto. - To sprawia, że właściciel nie ma podstaw do kwestionowania mandatu - podkreśla Dzięcioł. - Wszystko jest biało na czarnym. W zależności od tego, o ile została przekroczona prędkość, taką nakładamy karę. Mandat może wynieść nawet pięćset złotych.
      Gdzieś w gminie
     Fotoradar jest urządzeniem przenośnym, więc będzie wykorzystywane na terenie gminy Świecie.
     - Obsługiwać go będzie trzech strażników - dodaje. - W ciągu jednego dnia może on wykonać około tysiąca zdjęć.