To będzie boleć

     Było wiadomo, że najgorętszym momentem czwartkowej sesji będzie punkt dotyczący opinii na temat przekształcenia SP ZOZ w niepublicznym zakład. W obradach wzięli udział wicestarosta Barbara Stu-dzińska i Adam Roślewski, prezes spółki "Know How", która wygrała konkurs na zarządzanie placówką. Oboje mieli za zadanie przekonać radnych, że przekazanie szpitala prywatnej firmie jest najlepszym rozwiązaniem dla powiatu. Burmistrz już uznał te racje, gdyż już na początku dyskusji opowiedział się za planami Rady Powiatu. Pierwsze pytania radnych nie pozostawiły żadnych wątpliwości, że pozostali samorządowcy są znacznie bardziej sceptyczni. Poniekąd sprowokowała ich do tego wicestarosta krytykując poprzednich dyrektorów, którzy według niej robili za mało, a wiele decyzji było nietrafionych. Jak chociażby wypłata "trzynastek", na którą przystał Piotr Dolecki. Powiększyło to zadłużenie SP ZOZ o 2 mln zł.
      Kto za to zapłaci?
      - Przekazanie szpitala prywatnej spółce jest wyrazem słabości Starostwa - stwierdził bez ogródek Paweł Knapik . - A co będzie, gdy szefowie firmy, która przyszła do Świecia, po to żeby zarobić powiedzą - przepraszamy, ale nam nie wyszło? Szpital może być już tak pogrążony, że nie znajdzie się chętny do kierowania nim.
     Z kolei Jerzego Wójcika, przewodniczącego RM interesowało kto pokryje koszty odpraw dla pracowników? Na twarzach wielu radnych było widać zdziwienie gdy usłyszeli, że weźmie to a swoje baraki, podobnie jak całe zadłużenie ZOZ-u, Starostwo Powiatowe.
     Co czwarty
     Ale wypowiedzią, która przynajmniej na godzinę zmieniła tor debaty, była informacja przedstawiona przez Adama Roślew-skiego, prezesa szczecińskiej spółki "Know How". Zapowiedział, że zwolnienia mogą objąć nawet 25 proc. obecnego personelu. Czyli około 80 osób. Kogo one dosięgną? Na razie trwają symulacje. Niewykluczone, że również lekarzy. A pozostali - będą zmotywowani do pracy - zapowiedział Roślewski. - Nie może być tak, że pacjenci nie wiedzą, o której pan doktor zejdzie do poradni? System ma być przejrzysty. Wysokie wynagrodzenie za dobrą pracę. Jako przykład podał szpital w Skwie-rzynie, również zarządzany przez "Know How", gdzie medycy zarabiają nawet 10 tys. zł.
     Chociaż Roślewski starał się na różne sposoby zyskać przychylność radnych nie udało mu się to. Nie był w stanie tego zmienić kolejne zapewnienia, że jakość usług pozostanie na dotychczasowym poziomie, a mo-że nawet wyższym. Wrażenia nie robiła nawet deklaracja zakupu tomografu komputerowego, podstawowego sprzętu dla nowoczesnej neurologii. Podobnie jak inne planowane usprawnienia m.in. zgrupowanie wszystkich poradni i gabinetów specjalistycznych. Dzięki temu nie będzie problemów z ich znalezieniem w sporym gmachu świeckiego ZOZ-u.
     Radni atakowali dalej. - Tak naprawdę jedyną konkretną rzeczą jaką usłyszeliśmy była informacja o zwolnieniu 80 osób - mówił Janusz Królewicz. - Całą reszta to deklaracje i obietnice z których może nic nie wyjść. W tej sytuacji wynik głosowania był do przewidzenia. Aż 14 radnych było przeciw przekształceniu SP ZOZ na warunkach przedstawionych przez Starostwo. Pięciu wstrzymało się.
     Wczorajsza debata, jak i wydana opinia miały znacznie tylko formalne. Nie jest ona w żaden sposób wiążąca dla Starostwa. Klamka zapadła.