Kierowcy w Świeciu skupiają się na studzienkach

- Wszystkie studzienki na ulicy Wojska Polskiego w Świeciu są szeroko obłożone brukiem. Byłem w wielu miastach w Polsce i za granicą, ale nigdzie czegoś takiego nie widziałem. Stosuje się jedynie niewielkie obudowy z drobnego kamienia - mówi nasz Czytelnik.

Jednak nie o wygląd studzienek mu chodzi, ale o to, że dekoncentrują one kierowców. - To najbardziej ruchliwa ulica w Świeciu, tymczasem kierowcy, zamiast kontrolować sytuację na drodze, muszą skupiać się na tych studzienkach. Omijają je prawie wszyscy, bo gdy samochód wjeżdża na bruk, następuje nieprzyjemne tąpnięcie - dodaje Czytelnik.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Zwraca on uwagę, że ma to niekorzystny wpływ nie tylko na bezpieczeństwo na drodze, ale też na stan techniczny samochodów.
- Zwieszenie dostaje w kość. Po co to wszystko? Proponuję zalać ten bruk asfaltem. Niczemu on nie służy, jedynie przeszkadza - kwituje nasz rozmówca.

Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu dziwi się tej uwadze: - Wszędzie stosuje się podobne obudowy studzienek. Nie wiem jak to możliwe, że Czytelnik nie widział tego nigdzie poza Świeciem.

Meller tłumaczy, że kamień jest odporny na naprężenia występujące w obrębie studzienek. - Dlatego stosuje się go na styku żeliwnej studzienki i asfaltu. Pod spodem jest jeszcze betonowa płyta - dodaje.

Zapytany, czy planują złagodzić obudowę studzienek, dyrektor Meller odpowiada: - Mamy większe problemy niż estetyka studzienek. Jednak temat gruntownej przebudowy ul. Wojska Polskiego wraca. Ma ona nastąpić po 2020 r. Myślimy o likwidacji sygnalizacji świetlnych dzięki budowie rond. Konieczne są też ścieżki rowerowe i zatoki autobusowe. Wtedy możemy wrócić do tematu studzienek - mówi Adam Meller.