Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z radą?

Barbara Zybajło
Do Sądu Wojewódzkiego trafił wniosek o unieważnienie walnego zebrania członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Tucholi. Wnioskujący mają argumenty. Czy to wystarczy, żeby zmienić radę nadzorczą?

Spółdzielnia Mieszkaniowa w Tucholi ma nową radę nadzorczą, ale zarząd poinformowano o nieważnych wyborach w Gostycynie, bo Kazimierz Bobkowski został wybrany na zebranie delegatów grup członkowskich, choć nie był na nim obecny. Był to właśnie jeden z argumentów, który skłonił dwóch nowych członków rady do złożenia do sądu wniosku o unieważnienie walnego.

W radzie nadzorczej wyraźnie rysuje się podział na członków uczestniczących w pracach rady w poprzedniej kadencji i na nowych, którzy zapowiadają, że chcą skrupulatnie zbadać wszystkie sprawy SM. - Rada jest organem nadzorczym, który czuwa nad finansami spółdzielców, więc nie popuścimy - zapowiada Maria Ciżmowska, wybrana do rady w tej kadencji.

Kazimierz Bobkowski z Gostycyna podchodzi do zarzutów spokojnie. - Tak już jest, że nikt wszystkim nie dogodzi - mówi. - Zostałem wybrany do rady nadzorczej już po raz trzeci. Przed głosowaniem powiedziałem, żeby wybrano kogoś innego, bo ja nie będę obecny. Ludzie chcieli, żebym startował i dlatego złożyłem oświadczenie, że zgadzam się na kandydowanie. W radzie pracuję trzy kadencje, każda trwa cztery lata. Stara rada nadzorcza doprowadziła do normalności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska