Szubińska gotowa, Rynarzewo poczeka

Poseł Janusz Zemke, o którym burmistrz Ignacy Pogodziński mówił: On wie i wszyscy wiedzą, za co mu dziękujemy, jest główną postacią, której to miasto zawdzięcza obwodnicę.

Pytany jednak przez nas wczoraj, co z budową obiecanej obwodnicy Rynarzewa, niewiele mógł powiedzieć. Podobnie Wiesław Dziuba, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy, który 20 miesięcy temu zapowiadał również budowę obwodnicy Rynarzewa. Inni tłumaczyli: Rząd się zmienił i zmienia, dziś

trudno o decyzje.

Zapytałem więc Zbigniewa Kotlarka, warszawskiego szefa dyrektora Dziuby. Powiedział, że dla Rynarzewa gotowa już jest tzw. koncepcja, że niebawem rozpocznie się faza projektowania, a budowa - najszybciej w roku 2008. Do roku 2013 zrealizowana też zostanie obwodnica Żnina. Łącznie w Polsce powstanie 200 takich obwodnic.

- Strategicznym celem Polski na najbliższe lata jest budowa m.in. nowoczesnej infrastruktury drogowej - zapowiedziała wczoraj na otwarciu szubińskiej obwodnicy Katarzyna Szarkowska, wiceminister transportu. Takich zapewnień padało wczoraj w Szubinie więcej.

Otwarcie obwodnicy miało uroczysty charakter. Była orkiestra dęta z Grodziska Wielkopolskiego, która występowała już m.in. w Moskwie i Montrealu. Panie z zespołu "Kwiaty jesieni" z Szubińskiego Domu Kultury trzymały wstęgę.

Wstęgę przecinali

m.in. Józef Ramlau, wojewoda kujawsko-pomorski, dyrektor Wiesław Dziuba, burmistrz Ignacy Pogodziński. (Poseł Zemke nie został do tego zaproszony). Kawałki biało-czerwonej stojący najbliżej zabierali na pamiątkę. Stanisław Zdralek, mieszkaniec ul. Kcyńskiej przyszedł z flagą i herbem Szubina. - Ponad 20 lat czekałem na tę obwodnicę. Cieszę się, że doczekałem - powiedział.

Festyn w Szubinie

Festyn z okazji otwarcia obwodnicy zapowiadany jest na sobotę 29 lipca. **