Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajna też w Samsiecznie

Adam Lewandowski
"Sadkowianie" oklaskiwali też występ  "Frechownych sznupek".
"Sadkowianie" oklaskiwali też występ "Frechownych sznupek". Adam Lewandowski
W Samsiecznie Krajna wybuchła pięć lat temu. I świętuje w tej wsi nie tylko raz w roku - z okazji święta patrona miejscowej szkoły.

Szkoła w Samsiecznie obchodzi w tym roku swe 35-lecie - w obecnym budynku. Bo szkolnictwo w tej wsi sięga połowy XVII wieku. Dokumenty w archiwach

odnalazła polonistka

- Teresa Szmelter-Woźniak, która przygotowuje pracę o historii oświaty w Samsiecznie. To jej szkoła zawdzięcza, że od pięciu lat nosi imię Ziemi Krajeńkiej. Wtedy to dopiero wieś zorientowała się, że należy do Krajny. Od czterech lat - staraniem dyrektorki placówki - Teresy Malak - obchodzone są tu Dni patrona.

Wczoraj Szkoła Podstawowa w Samsiecznie świętowała po raz czwarty.

Rano każda z klas przygotowała program edukacyjny - o historii Krajny, zabytkach, strojach regionu, haftach. W tym czasie matki przygotowywały poczęstunek dla wszystkich. Były więc sznytki ze skrzyczkami, łyk arbaty z topka i kawy bonowej,

kuch ryrany w domach

- takie przygotowano menu po krajeńsku - oraz własnej roboty masło, wędliny i ogórki. Kiedy zjechali się goście - m.in. rodzice chrzestni sztandaru szkoły, kilku dawnych uczniów i nauczycieli, a także ksiądz proboszcz Jarosław Dąbrowski (miłośnik regionalizmu, bo rodem z Kurpiów).

Na początek wniesiono sztandar i powitano wszystkich. Potem wystąpiły "Słodziutkie bombonki" z klasy II z zabawnym skeczem z bocianem w roli głównej. Wystąpiły też "Frechowne sznupki" - dziewczynki z klas nieco starszych.

Potem na godzinę oddano głos Sławomirowi Łanieckiemu, dyrektorowi Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle. Można było sądzić, że autor przepięknej i obszernej (ponad 400-stronicowej) monografii o pałacach, dworach i folwarkach powiatu nakielskiego (niestety, nakład rozszedł się w miesiąc)

zanudzi dzieciaki.

A Łaniecki mówił tak, że nie chciały, by skończył. Swą pogadankę o zabytkach przeplatał legendami, opowieściami o ich mieszkańcach. Również o samym Samsiecznie. Ilustrował wszystko fotografiami dworów, pałaców, parków.

Samsieczno to jedna z najstarszych miejscowości na Krajnie. Pierwsza wzmianka o tej osadzie należącej do klasztoru w Byszewie (które było pierwszą lokalizacją Koronowa) pochodzi z roku 1288. Kościół pod wezwaniem św. Bartłomieja istniał tu już w połowie XIV wieku.

Dzieci

nie chciały też puścić hafciarek.

Panie z Więcborka - Teresa Kuczerepa i Aleksandra Banach - opowiadały nie tylko o hafcie krajeńskim. Dzieci pytały: - A jak długo robi się to, albo tamto? A dlaczego?... Bo mogły też zobaczyć wykonane przez hafciarki rękodzieło.

Na koniec wystąpili znani nie tylko na Krajnie "Sadkowanie" z Sadek - zespół folklorystyczny, który przygotowuje się do wyjazdu na występy na Litwie. Pokazał się też w Samsiecznie zespół "Mali Sadkowianie" - dzieci i wnuki seniorów z Sadek. Oklasków nie było końca.

Zjazd absolwentów szkoły w Samsiecznie odbędzie się 21 października. Z mszą świętą w kościele i - a jakże - balem. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska