A PKS nie zamierza nic zmienić?

     Sprawa - tak się wydaje - jest prosta. O godzinie 5 rano wyjeżdża z przystanku w Mąkowarsku autobus do Bydgoszczy. Dojeżdżają nim ludzie do pracy. "Prosimy o przedłużenie trasy tego autobusu do Rybkowa" - napisali trzy miesiące temu. Motywowali: Przecież z Rybkowa dojeżdża do pracy w Koronowie i Bydgoszczy 15 osób.
     To tylko 2 kilometry
     Mąkowarsko od Rybkowa dzielą tylko 2 km. To osiedle kilku bloków popegeerowskich, w których mieszka około 100 osób. Obok jest kolejne osiedle - tzw. Łakomowo. Czy przedłużenie linii autobusowej o 2 km jest tak ogromnym problemem dla PKS?
     Mieszkańcy mają do tego przewoźnika jeszcze jedną prośbę. Dotyczy ona kolejnego autobusu, który wyjeżdża z Mąkowarska o godz. 5,50. Kiedyś jechał do Bydgoszczy. Potem przewoźnik zlikwidował ten kurs - bez wymaganej zgody marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.
     By - w uzgodnieniu z burmistrzem Koronowa przywrócić kurs o godz. 5,50 tylko do Koronowa.
     Kwadrans na dworcu
     "Chcąc dojechać do Bydgoszczy zmuszeni jesteśmy czekać 15 minut na kolejny autobus w Koronowie. To bardzo uciążliwe w zimie" - napisali. Proszą też, by i ten autobus , który jedzie trasą: Mąkowarsko-Pruszcz Bagienica - Mąkowarsko -Koronowo dojeżdżał również do Rybkowa.
     Pismo, które Ewa Siekierska, sołtys Mąkowarska wysłała do PKS trafiło również do Starostwa Powiatowego w Bydgoszczy.
     Starosta popiera wnioski
     Piotr Myszkier, wicestarosta bydgoski natychmiast napisał do prezesa zarządu, dyrektora naczelnego PKS w Bydgoszczy. Popiera wnioski mieszkańców Mąkowarska dotyczące zarówno przedłużenia trasy do Rybkowa - w przypadku autobusu o godz. 5, jak i tego o godz. 5,50, by kursował aż do Bydgoszczy. Naszym zdaniem - dla dojeżdżających w zimie ze wsi do miasta są to sprawy nie cierpiące zwłoki.
     Co na to PKS?