Wąsik został burmistrzem

     Koronowo wolność odzyskało dopiero w roku 1920. Wtedy to - 26 stycznia- wkroczyło do miasta polskie wojsko - "witane - jak napisał trzy dni później "Dziennik Bydgoski" - z niesłychanym zapałem przez ludność miejscową i okoliczną. Nie było najuboższego nawet mieszkania polskiego, które nie przystroiło się w zieleń i chorągiewki z białym orłem..."
     Za czasów niemieckich w radzie zasiadało 14 Niemców i 4 Polaków. W polskiej już Radzie Miejskiej początkowo zasiadało juz tylko 3 Niemców i 15 Polaków. Przez pół roku, bo wojewoda poznański w12 lipca 1920 roku rozwiązał Radę Miejską.
     Magistrat powołał nowy samorząd. Jego przewodniczącym został rolnik Franciszek Borzych, a w jego skład weszli m.in. lekarz, fryzjer, cieśla, bednarz, malarz, kupiec, urzędnik bankowy, właściciel tartaków...
     Pierwsze wybory do Rady Miejskiej odbyły się w październiku 1921 roku. Większość mandatów - 14 - uzyskały partie narodowo-klerykalne.
     Pierwszym po wyzwoleniu burmistrzem Koronowa został pochodzący z Pelplina Józef Wąsik. Był nim krótko, tylko do 12 lipca 1920 roku.
     Kolejnym burmistrzem został Stanisław Kleybor, a po nim Franciszek Wodniczak, który w 1934 roku odszedł na zasłużona emeryturę. Wtedy to jego fotel zajął mecenas Lucjan Kosidowski z Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem.
     Zginął w Srebrnicy
     Ostatnim przedwojennym burmistrzem był Maksymilian Talaśko. Kiedy do Koronowa wkroczyli Niemcy, on jak i kilkunastu innych mieszkańców Koronowa wywieziono do pobliskiej Srebrnicy. Wszyscy zostali tam rozstrzelani 26 października 1939 roku.
     - Bydgoszcz czci swego ostatniego prezydenta miasta, który także zginął z rąk hitlerowców. Czy nie warto, by Koronowo również uczciło pamięć swego ostatniego burmistrza? - zapytaliśmy Grzegorza Myka, przewodniczącego Rady Miejskiej.
     - Oczywiście że trzeba - powiedział. - Szukamy uliczki w starej części miasta, godnej tej postaci, której warto zmienić nazwę. Nie może to być przecież jakaś nowa ulica na nowym osiedlu. Działamy rozważnie, bo wiąże się to przecież z kosztami. Nie można zapomnieć, że mieszkańcy po zmianie nazwy ulicy będą zobligowani zmienić dowody tożsamości itp. Równie godnych postaci w historii Koronowa mamy więcej.
     _Po wojnie na samorząd z prawdziwego zdarzenia Koronowo czekało długo.
     Pierwsze wolne po wojnie
     - Początek odrodzenia samorządu to zmiany spowodowane narodzinami "Solidarności", uchwalenie przez sejm ustawy o samorządzie terytorialnym i pierwsze po wojnie wybory do gmin - 27 maja 1990 roku - relacjonował na ostatniej sesji Rady Grzegorz Myk.
     Na przewodniczącego Rady Miejskiej 28 radnych wybrało Kazimierza Szewczyka. Burmistrzem został Ryszard Zienkiewicz.
     Z powodu stanu zdrowia
     Ta dwójka piastowała swe urzędy przez dwie kadencje. Zienkiewicz złożył rezygnację w kwietniu 1999 roku - ze względu na stan zdrowia. Była to jego trzecia kadencja.
     Radzie Miejskiej przewodniczyła wtedy Czesława Olejnik. Nowym burmistrzem został wybrany Zygmunt Michalak, który po latach wygrał również wybory bezpośrednie i jest burmistrzem do dziś.
     - Minione 15 lat należy uznać za sukces samorządności - mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej jej przewodniczący Grzegorz Myk. - Nie do końca wszystko było tak, jak być powinno. Wiele spraw samorządom narzucono z góry. Ale mimo trudnych warunków, zdaliśmy egzamin... _