Zanim jeszcze Rafał usiadł do fortepianu zapytałem czy rano nie może dospać żeby znów kolejny dzień rozpocząć od ćwiczeń na instrumencie, czy też bardziej narzeka, że znów musi ćwiczyć...
- Byłbym niezadowolony, gdybym miał spędzić dzień bez ćwiczeń, bez muzyki. Mam 19 lat, a gram od ósmego roku życia. Zatem codzienne próby już weszły w krew. I mogę powiedzieć, że nie narzekam, bo muzyka jest moją pasją. Pozwala zatopić się w świecie o wiele bogatszym emocjonalnie. Umożliwia ucieczkę od codziennej prozy życia.
- A jest taka muzyka , której nie tolerujesz?
- Nie lubię techno. Ma niewiele wspólnego z muzyką.
- Dwa lata temu zdobyłeś II nagrodę na konkursie pianistycznym w Japonii, w ubiegłym roku I nagrodę na konkursie w Maroko, niedawno - też I nagrodę w konkursie, który dawał przepustkę Polakom do Konkursu Chopinowskiego. Lubisz się sprawdzać w konkursowej rywalizacji?
- Nie lubię. Ale, wiem, że nie ma innej drogi, żeby na wielkiej, światowej, muzycznej scenie zaistnieć. Udział w konkursach, to jeden ze sposobów na późniejsze koncertowanie. Wygrywasz - możesz przebierać w atrakcyjnych ofertach.
- Urosłeś do rangi faworyta w polskiej ekipie na październikowy Konkurs Chopinowski. Boisz się konfrontacji z pianistami Dalekiego Wschodu?
- Nie boję się, ale wiem że ich atutem zawsze jest perfekcyjne przygotowanie. Mają ku temu warunki, których pozazdrościć im mogą inni pianiści.
- Przymierzasz się do nagrania swojej pierwszej płyty. Będą na niej również utwory Chopina?
- Jak dobrze pójdzie nagrania rozpocznę w Filharmonii Pomorskiej w kwietniu. Będą to utwory muzyki romantycznej, głównie Lista i Debbusyego
- Co robi Rafał jak nie gra?
- Słucha płyt z muzyką orkiestrową i organową. Gra czasem na organach kościelnych w Nakle, w którym mieszka. Sięga też po dobrą książkę i film, które poszerzają wyobraźnię.
- A ma czas żeby spojrzeć w oczy kobiecie?
- Na razie fortepian jest moją kobietą.
W niedzielnym "Salonie u mistrza" wystąpiła też młoda pianistka Dorota Demidowicz i klarnecista Borys Biniecki , któremu akompaniowała Katarzyna Nowaczewska - Manthey. Zebrano blisko 1 tys. złotych z aukcji "muzycznych" dzieł sztuki, które ofiarowali: Michał Kubiak i Waldemar Zyśk. Pieniądze przeznaczone zostaną na stypendia dla młodych talentów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę