Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Boinski z Nakła od miesiąca w drodze. Za nim połowa trasy

Maja Stankiewicz
Maciej Boinski jest już bliżej niż dalej osiągnięcia swojego celu
Maciej Boinski jest już bliżej niż dalej osiągnięcia swojego celu archiwum Macieja Boinskiego
Na razie szczęście sprzyja podróżnikowi z Nakła. Pomyślnie pokonał ponad 560 km. Do ujścia Wisły, celu wyprawy, już „tylko” 480.

Przetrwał odwilż, a potem trzaskające mrozy. W ostatnich dniach najbardziej dał się we znaki silny wiatr. Nawet w nim Maciej Boinski próbuje upatrywać sprzymierzeńca. - Przynajmniej rano namiot jest suchy -podkreśla.

Rzeka też ciągle się zmienia. Jednego dnia skuta lodem i śniegiem, innego połyskująca piaskiem plaż.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Podróżnik przetrwał też pierwsze kłopoty ze zdrowiem. O bólu biodra w swoich relacjach już nie wspomina. Znaczy się - jest lepiej.

Oby kolejnych urazów na trasie nie było, bo choć wędrowiec z Nakła pokonał ponad połowę drogi, przed nim wciąż długa marszruta.
Wyruszył na początku stycznia. Idzie brzegiem Wisły od źródła do ujścia rzeki. Do celu planuje dotrzeć pod koniec lutego. Na razie jest na dobrej drodze, by zrealizować swój plan.

Ostatniej nocy jego towarzyszami były bobry. Buszowały w pobliżu namiotu. - Kilka razy słyszałem jak gryzły gałęzie, a raz musiały ciągnąć je blisko, bo wyraźnie czułem, jak namiot się porusza. W nocy temperatura sięgała - 5 stopni C. Zachmurzone rankiem niebo, z biegiem czasu wypogodziło się. Musiałem obejść rzekę Pilicę. Zrobiłem zakupy w sklepie, znajdującym się pół kilometra wcześniej. Wał, którym szedłem, w pewnym momencie się skończył wysoką skarpą. Na niej były sady, a pomiędzy nimi biegła droga...

To relacja Macieja Boinskiego z wczorajszego dnia. Po przemierzeniu 16 km rozbił namiot 8 km od Czerska. To m.in. jego dzisiejszy cel. Kolejnym Warszawa.

To czwarta wyprawa Macieja Boinskiego wzdłuż polskich rzek. Wcześniej przeszedł od źródła do ujścia Noteć, Wartę i Brdę. Zawsze wyruszał w styczniu. Dopiero w tym roku natrafił jednak na prawdziwie zimowe warunki. Zdarzało się, że nocami temperatura spadała poniżej - 20 stopni C. W najbliższych dniach synoptycy zapowiadają jednak ocieplenie. Na trasie będzie teraz więcej błota, mniej lodu.

Pogoda na dzień (31.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska