Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Markowic do Strzelna można jechać tylko bocznymi drogami

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Dariusz Nawrocki
Jeszcze przez blisko rok Markowice będą odcięte od drogi krajowej w stronę Strzelna. Na razie muszą korzystać z bocznych dróg

Inowrocławska obwodnica odcięła Markowice od drogi krajowej. To nie jest zaskoczenie. Już na etapie projektu mieszkańcy zwracali na to uwagę. Od 2009 roku, kiedy jeszcze nowa droga była we wstępnej fazie mieszkańcy Markowic zbierali podpisy, domagając się by projekt uwzględnił zjazd do ich wsi. Wstępnie wcale nie uwzględniono konsultacji inwestycji z mieszkańcami powiatu mogileńskiego. A burmistrz Ewaryst Matczak negatywnie zaopiniował projekt drogi.

Po roku zdecydowali się na zjazd w Markowicach

Budowa obwodnicy Inowrocławia ruszyła wiosną 2015 roku i nadal trwały starania o to, aby wieś nie była odcięta od głównej drogi. Starania czynili samorządowcy, ale także intensywnie zabiegał o to ksiądz Jacek Dziel proboszcz parafii w Markowicach, bo obwodnica odcina sanktuarium i utrudnia dojazd pielgrzymkom.

Rok po rozpoczęciu prac inwestor - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - poinformował, że zostanie jednak wybudowany zjazd z drogi w Markowicach. Obwodnica już jest, jednak na zjazd trzeba będzie jeszcze poczekać.

Prawie rok czekania na zjazd

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych termin realizacji inwestycji to dziesięć miesięcy.
Do tego czasu mieszkańcy, największej wsi w gminie będą mieli utrudniony dojazd do Strzelna. Korzystają z drogi przez Wymysłowice lub z trasy przez Bożejewice-Żegotki.

Jak przyznaje sołtys wsi Dawid Nowak od poniedziałku, czyli od dnia otwarcia obwodnicy Inowrocławia, we wsi zrobiło się bardzo cicho. Dotąd mknęły tędy setki samochodów dziennie. Teraz ruch jest znikomy.

Jeżdżą na pamięć i muszą zawracać

Jednocześnie sołtys przyznaje, że pojawił się inny problem. Okazuje się, że niektórzy kierowcy zapuszczają się starą drogą i dopiero dojeżdżając do Markowic orientują się, że nie ma przejazdu.

- Mimo znaków, że droga jest zamknięta i tak niektórzy jadą do końca i potem nawracają - mówi sołtys.
Jak przyznaje dzwonił już w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych.

- Tablica w Inowrocławiu, za mostem w Mątwach informuje, którędy dojechać do Konina i Poznania. Może tam powinno być także wskazane Strzelno - mówi sołtys. - Problem w tym, że kierowcy jeżdżą na pamięć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska