Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogilnianka autostopem wyruszyła na podbój Europy

Redakcja
Z uśmiechem na twarzy i olbrzymią dawką dobrego humoru, mogilnianka Olga Sierańska (z prawej) z Natalią Trembecką z Dębna wyruszyły w Europę. Podróżują autostopem
Z uśmiechem na twarzy i olbrzymią dawką dobrego humoru, mogilnianka Olga Sierańska (z prawej) z Natalią Trembecką z Dębna wyruszyły w Europę. Podróżują autostopem Facebook
Są najlepszymi przyjaciółkami. Olga Sierańska z Mogilna i Natalia Trembecka z Dębna wyruszyły być może w najbardziej szaloną podróż życia

Mają po 24 lata. Są wakacje. Grzech więc siedzieć w domu. Zwiedzać, poznawać nowych ludzi, ciekawe miejsca, kulturę innych krajów - to najlepiej robić, jeśli ma się tyle wolnego czasu. A że młodość rządzi się własnymi prawami, może to się odbyć w najbardziej szalonym wydaniu.

Mogilnianka i jej najlepsza przyjaciółka z Dębna (województwo zachodniopomorskie) wybrały autostop. Chcą w ten sposób zobaczyć naprawdę spory kawałek Europy. Najbliższy miesiąc - bo tyle ma trwać przygoda - okaże się być może jednym z najlepszych i najbardziej szalonych w ich życiu.

Po drodze zdarzają się problemy
W ubiegłym roku dziewczyny nie załapały się na jeden z organizowanych wyścigów autostopowych. No cóż, stało się... wtedy też, zupełnie spontanicznie postanowiły same ruszyć w Europę.

Efekt? - Pojechałyśmy do Chorwacji. Podróż, łącznie z dojazdem i powrotem, trwała dziesięć dni. To wystarczyło, żeby połknąć bakcyla - mówi Olga Sierańska. Po tej przygodzie przyjaciółki odbyły kilka mniejszych podróży - autostopem rzecz jasna - m.in. do Krakowa, Opola, Wrocławia, Budapesztu. - Po drodze oczywiście zdarzają się problemy, raz na przykład nie mogłyśmy wydostać się ze stacji benzynowej, ale wtedy radość z osiągniętego celu jest jeszcze większa - informuje Olga.

Robot w roli… autostopowicza.
STORYFUL

Co je ciągnie do takiej formy podróżowania? - To przede wszystkim możliwość poznawania nowych ludzi - dodaje mogilnianka.
A jaki jest cel trwającej właśnie wyprawy? - Wyruszyłyśmy w czwartek rano z Poznania, kierujemy się na Berlin. Chcemy generalnie podróżować południem Europy. Z Niemiec będziemy kierować się na Szwajcarię, Francję, Monako, przez Hiszpanię, aż do Portugalii - usłyszeliśmy. Droga powrotna również ma przebiegać wzdłuż linii brzegowej, jednak już na północy leżących nad wodą krajów europejskich.

Podczas swojej podróży, dziewczęta chcą również dotrzeć do znanych i dużych miast m.in. Amsterdamu, Barcelony, Porto, Lizbony.
- Ale jak trafi nam się transport do Rzymu, to pojedziemy także do Wiecznego Miasta - mówi z entuzjazmem Olga.
Kiedy wczoraj rozmawialiśmy, mogilnianka z koleżanką jechały właśnie do Berlina. Zainteresowało nas, dlaczego nie zabrały ze sobą żadnego kolegi. Męskie wsparcie to większe bezpieczeństwo. - Z chłopakami ciężko podróżować. Trudno złapać stopa - wyjaśnia Olga.

Na dobry obiad
Autostop, wiadomo - najtańsza forma podróżowania -jednak dziewczęta zabrały ze sobą także... ukulele. - Po drodze będziemy grać tu i tam. Fajnie będzie jeśli po drodze wpadną dodatkowe pieniądze, na przykład na dobry obiad - usłyszeliśmy.

Podróż Olgi i Natalii możemy śledzić na facebookowym profilu "Gdzie STOPy poniosą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska