Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiorowe kolędy w Ludzisku. Parafianie znów niezadowoleni

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Na zdjęciu migawka z protestu przeciwko poprzedniemu proboszczowi
Na zdjęciu migawka z protestu przeciwko poprzedniemu proboszczowi Dariusz Nawrocki
Ks. Sławomir Jessa nie był w stanie odwiedzić w tym roku wszystkich rodzin w parafii. Zaprosił ich na spotkania do świetlic i szkół. Nie wszystkim to się podoba.

Pod koniec ubiegłego roku rozpisywaliśmy się na temat konfliktu w parafii w Ludzisku. Część parafian domagała się ustąpienia ówczesnego proboszcza. Zorganizowali nawet protest. W końcu dopięli swego. Nowym administratorem parafii został ks. Maciej Lisiecki, a krótko po nim ks. Sławomir Jessa.

Minęły dwa miesiące, a na forum "Pomorskiej"znów huczy. Tym razem tematem numer jeden jest kolęda...

Koperta dla księdza. A ile w środku?

Granda, zostańmy w domu

- Jak długo żyję, nie obchodziłem takiej kolędy. Są zbiorowe. Odbywają się w świetlicach i szkołach - pisze parafianin, a drugi dodaje: - Granda. Pozostańmy lepiej w domu, jak ksiądz nie ma dla nas czasu.

Nie wszyscy jednak narzekają. Jeden z tych, którzy 2 miesiące temu protestował, dziś jest zachwycony. - Takiego księdza nam było trzeba. Jest otwarty, rozmawia z ludźmi. W parafii nastąpił zwrot o 180 stopni - wyznaje.

Wiadomości z Inowrocławia i okolic

On akurat rozumie, dlaczego ks. Sławomir nie chodzi po kolędzie od domu do domu. Przekonuje, że za internetowymi wpisami stoją zaciekli zwolennicy poprzedniego proboszcza.

"Wykończyć" miłością

Ks. Sławomir Jessa mieszka na plebanii przy parafii św. Królowej Jadwigi w Inowrocławiu. Jest kapelanem szpitala. 24 godziny na dobę jest pod telefonem. Odwiedza chorych, udziela, spowiedzi, komunii, ostatnich namaszczeń. Miesiąc temu prymas powierzył mu dodatkowe zadanie - administrowanie parafii w Ludzisku.

Przeczytaj także: Proboszcz Ludziska odszedł. Czas na pojednanie parafian

- Chcę jedno i drugie dobrze wypełnić. A nie jest to proste. Nie chcę żalić się nad sobą. Jestem kapłanem i wiem na co się zdecydowałem. Mam mnóstwo obowiązków. Parafia jest bardzo rozległa. Chcę się jednak z ludźmi spotykać. Dlatego zdecydowałem się na kolędę w innej formie - tłumaczy ks. Sławomir.

Spotykają się w szkołach lub świetlicach. Śpiewają kolędy, modlą się, rozmawiają. Do tematu konfliktu w parafii nie wracają. - Ja przewróciłem kartkę. Jest ona czysta. Piszemy nową historię. Nie chcę wracać do złych wspomnień - przekonuje.

Tym, którzy go atakują przypomina, że drugiego człowieka można "wykończyć" miłością. Jeszcze nie złożył "broni".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska