Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czołgamy się do końca

Tekst i fot. DARIUSZ NARWOCKI
Na zdjęciu wiceminister Ireneusz Dąbrowski  ściska rękę Irenie Stawickiej, głodującej z  kopalni w Mogilnie
Na zdjęciu wiceminister Ireneusz Dąbrowski ściska rękę Irenie Stawickiej, głodującej z kopalni w Mogilnie Fot. DARIUSZ NARWOCKI
Przedwczoraj głodujących z "Solino" odwiedził minister skarbu. W protestujących wstąpiła nadzieja. Wczoraj jeszcze nie zgasła.

Czekali na niego 16 dni. Pierwsza grupa strajkujących się nie doczekała. Wszyscy z wycieńczenia trafili do szpitala. "Drugiej zmianie" się poszczęściło. Nie ukrywali, że wierzą, iż tylko przedstawiciel skarbu państwa będzie mógł zablokować sprzedaż wydziału warzelni soli.

Upór i nadzieja

Gdy pojawił się w drzwiach, wstąpiła w nich nadzieja. - _Kto nam pomoże, jak nie minister - _mówili, gdy on negocjował z przedstawicielami związków zawodowych, zarządu i PKN Orlen. Wiceminister Ireneusz Dąbrowski po spotkaniu nie chciał mówić o szczegółach. Właściwie nie powiedział nic konkretnego. Zapewnił, że będzie dobrze, że jego przedstawiciel będzie go godnie reprezentował w dalszych negocjacjach. Według posła Witolda Hatki, który przebywał wtedy w "Solino", minister zabawił w Inowrocławiu zbyt krótko. Dla głodujących był to jednak wystarczająco długi czas, żeby uwierzyć.

Wizytę tę za przełomową uznał również Krzysztof Szwedowski, członek zarządu Orlenu oraz członek rady nadzorczej "Solino". - _Jestem przekonany, że będzie to przełom w negocjacjach. Wizyta ministra to był postulat zgłaszany od początku protestu - _mówił. Raz jeszcze apelował o to, by strajkujący zawiesili głodówkę. Ci jednak byli uparci. - _Zawiesimy ją, jak spełnione zostaną nasze postulaty - _mówił Jerzy Gawęda, przewodniczący zakładowej "Solidarności". Przypomnijmy, że domagają się oni m. in.: wycofania się ze sprzedaży warzelni, zwolnienia prezesa i zarządu "Solino" oraz przywrócenia do pracy niesłusznie ich zdaniem zwolnionych pracowników.

Jest szansa

Negocjowali przez całą noc do godz. 8.00 rano. Spali do godz. 12.00 i znów wznowili negocjacje. Głodujący nie tracą nadziei. Wierzą, że te negocjacje wreszcie do czegoś doprowadzą, że będą mogli wrócić do swych domów, do rodzin, które na nich czekają.

Gdy zamykaliśmy ten numer, negocjacje jeszcze trwały. - _Jest nadzieja, że mimo wielu kontrowersji porozumienie dzisiaj zostanie wreszcie podpisane - _mówiła nam rzecznik "Solino", Agnieszka Wiśniewska. - _Próbujemy doczołgać się do końca. Jest szansa na porozumienie - _mówił Gawęda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska