Kwiatoń kontra spóła

Z naszych informacji wynika, że już przed wyborami pięciu kontrkandydatów Tadeusza Kwiatonia ustaliło, iż w drugiej turze postawią na najlepszego spośród siebie. W dalszej grze oprócz urzędującego wójta pozostał Lech Skarbiński. I to na niego postawią: Włodzimierz Ćwikła, Tadeusz Kacprzak, Marek Karólewski i Ryszard Tobjasz. Zawarli porozumienie, w którym zwracają się do swoich wyborców z prośbą o oddanie swych głosów na Skarbińskiego.

Jest już koalicja

- _Bardzo miło jest usłyszeć, że wszyscy pozostali kandydaci zamierzają mnie wspierać w walce o zwycięstwo wyborcze. Jeszcze milej, że nie zamierzają się oni ograniczać tylko do samego apelu. Chcą osobiście spotykać się z wyborcami i przekonywać ich do mojej osoby - _mówi Skarbiński.

To jeszcze nie wszystko. W Radzie Gminy zawiązała się już koalicja. W jej skład weszli wszyscy radni z wyjątkiem tego, który startował z listy Tadeusza Kwiatonia. Wiele wskazuje więc na to, że jeśli urzędujący wójt wygra wyborczą batalię, znów między nim a radnymi dochodzić będzie do sporów.

Jest demokracja

Tadeusz Kwiatoń nie przejmuje się tymi porozumieniami. - _Całe szczęście dawne czasy się skończyły i już nikt nikomu nic nie może nakazywać. Może jedynie apelować. Jest demokracja. Większość zdecyduje - _mówi ze spokojem. Nie obawia się również współpracy z radnymi, którzy zawiązali koalicję. - _Przez lata próbowano się mnie pozbyć z urzędu. Nikt jednak na mnie nic nie znalazł, bo zawsze działałem zgodnie z prawem. Zawsze byłem otwarty na współpracę. Jeżeli więc radni będą uchwalać uchwały zgodne z prawem i korzystne dla ludzi, będę je wykonywał. Bez obaw - _tłumaczy Kwiatoń.

Oto wyniki z I tury:

Tadeusz Kwiatoń 30,52 proc.

Lech Skarbiński 18,06 proc.

Tadeusz Kacprzak 17,95 proc.

Marek Karólewski 12,27 proc.

Ryszard Tobjasz 12,21 proc.

Włodzimierz Ćwikła 8,95 proc.