M4 na poddaszu

Janikowo musi szukać nowych mieszkań. Zainteresowanie nimi na rynku jest olbrzymie. Tymczasem nie powstają tu żadne nowe budynki wielorodzinne.

Małe przemeblowanie

Pomysł z budową rynku narodził się już trzy lata temu. Pozostawał problem lokalizacji. Kilka miesięcy temu gmina zamieniła się gruntami z prywatną firmą. Dzięki tej zamianie targowisko zostanie przeniesione na tyły nowego Polo Marketu. W miejscu targowiska i starego boiska wiosną mają rozpocząć się prace przy budowie rynku. W środku ma być plac (80 metrów długi i 40 - szeroki), który w miarę upływu lat otaczać mają nowe kamienice. Łącznie ma ich być 23. Na parterze mają się mieścić sklepy, biura i lokale gastronomiczne. Na piętrach mieszkania.

Gmina deweloperem

Gmina "zabawi się" w dewelopera. - _Tuż po wyborach sprawdzimy, ile będziemy mieli chętnych na nowe mieszkania. Budynki stawiane będą w miarę napływu chętnych na lokale. Tempo prac będzie zależało od zainteresowania nimi przez potencjalnych nabywców - _zdradza burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński.

Mieszkania klienci będą wykupywali na własność. - _Trudno mówić o cenach. Dziś metr kwadratowy kosztowałby 1900 złotych netto - _mówi burmistrz.