Sobotnie Dni Kruszwicy przerwała nawałnica [zdjęcia]

To była zaledwie kilkunastominutowa ulewa, towarzyszył jej jednak bardzo silny wiatr, który powalił kilka drzew, te zaś spadając uszkodziły kilka samochodów. Wielki odłamany konar zatarasował wjazd na teren klubu wioślarskiego. Połamane gałęzie zalegały na chodnikach i jezdniach.

Nagła zmiana pogody znacznie pokrzyżowała plany organizatorom Dni Kruszwicy. Zaplanowany na sobotni wieczór występ kabaretu Smile i koncert zespołu Casandra zostały odwołane. Nie odbyła się także zabawa taneczna.

- Byliśmy w zasadzie w trakcie imprezy, ponieważ od godziny 17 odbywały się występy dzieci z sekcji działających przy CKiS Ziemowit w Kruszwicy, i tę część imprezy udało się zakończyć - mówi Barbara Biczkowska, dyrektor CKiS Ziemowit w Kruszwicy.

- Podczas ogłaszania na scenie wyników przedpołudniowej gry ulicznej przyszła straszna ulewa z potężną wichurą – nawałnica. W tym momencie cały sprzęt został zalany, musieliśmy opuszczać scenę, wyłączyć prąd. Niestety zmuszeni byliśmy odwołać imprezę. Kabaret Smile był już na miejscu, ich sprzęt był już nawet podłączony na scenie, niestety panowie nie mogli wystąpić z przyczyn technicznych, nie byliśmy w stanie naprawić szkód, scena zwiała wszystko – dodaje dyrektorka.

Nawałnica napsuła krwi także organizatorom Centralnych Kontrolnych Regat Juniorów, jakie w ten weekend odbywają się w Kruszwicy. Nad Gopło zjechało blisko 600 wioślarzy z 36 klubów.

- Wichura porozrzucała łodzie, mimo iż każda z nich była zabezpieczona z obu stron, „ósemka” przewróciła się na kolejne łodzie, mamy to nagrane na monitoringu – mówi Stefan Janeczek, prezes KW Gopło Kruszwica. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, byliśmy już po zawodach, ale szkody w łodziach szacujemy na około 150 tys. zł, albo i więcej. Wartość jednej takiej łodzi to około 40-50 tys. zł. Ta nawałnica była naprawdę straszna, coś okropnego, ściana deszczu – opowiada.

Strażacy sprawnie i szybko zajęli się usuwaniem skutków nawałnicy.