Autobus jest lepszy 
niż własny samochód. Inowrocław stawia na komunikację zbiorową

Jak ograniczać negatywny [b]wpływ transportu samochodowego na środowisko naturalne? Najlepiej poprzez dobrze zorganizowaną komunikację miejską, stanowiącą alternatywę dla korzystania z prywatnych samochodów[/b]. I co ważne, zintegrowaną z innymi środkami komunikacji masowej w mieście i regionie. Inowrocław ma już projekt takiego systemu. Jest to tzw. plan zrównoważonego rozwoju transportu zbiorowego.

- Na bieżaco sprawdzamy efektywność istniejącej sieci komunikacyjnej i staramy się ją ulepszyć oraz dostosować do potrzeb inowrocławian - informuje Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. Pięćdziesięciostronicowy dokument zawiera analizę komunikacji zbiorowej w ostatnich latach. Prezentuje też podstawowe kierunki, w których powinien rozwijać się publiczny transport w Inowrocławiu.
Zwraca się tam uwagę na konieczność rozwijania współpracy z przewoźnikami regionalnymi, zwłaszcza zapewniającymi dojazd do Torunia i Bydgoszczy.

- Projekt zakłada też modyfikację siatki połączeń autobusowych MPK, w miarę budowy nowych osiedli mieszkaniowych na peryferiach miasta. Ma ona uwzględniać potrzeby komunikacyjne mieszkańców tych osiedli. Częstotliwość kursowania autobusów łączących centrum miasta z tymi osiedlami musi być na tyle wysoka, by zachęcała mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego - podkreślają twórcy planu.

Dokument oparto na badaniach i obserwacjach kursów autobusów MPK. Oszacowano, że 33,1 proc. osób codziennie korzysta z komunikacji miejskiej, a 24 proc. robi to kilka razy w tygodniu. Wsakazno najpopularniejsze linie w mieście - 27 i 21 (po ponad milion pasażerów w 2015 roku).

Każdy może zapoznać się z komunikacyjnym planem. Jest on wyłożony w Biurze Obsługi Interesantów i Kontroli Urzędu Miasta przy ul. Roosevelta 46. Każdy też może zaproponować swoje uwagi do niego. Na piśmie lub drogą mailową, pod adresem: [email protected] w terminie 21 dni od dnia ogłoszenia.