Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Tu są krótsze kolejki na operację. I naczynia w dobrych rękach

Maryla Rzeszut
Pacjenci znają zabieg jako "balonikowanie" naczynia krwionośnego. Dlatego, że właśnie malutki balonik udrażnia zablokowane naczynie. Wprowadza się go od pachwiny, doprowadzając do miejsca,które wymaga udrożnienia i przywrócenia prawidłowej cyrkulacji krwi
Pacjenci znają zabieg jako "balonikowanie" naczynia krwionośnego. Dlatego, że właśnie malutki balonik udrażnia zablokowane naczynie. Wprowadza się go od pachwiny, doprowadzając do miejsca,które wymaga udrożnienia i przywrócenia prawidłowej cyrkulacji krwi Maryla Rzeszut
Na grudziądzkiej chirurgii naczyniowej operuje się pacjentów m.in. z tętniakami, zwężeniem naczyń krwionośnych, miażdżycą. Już wielu uratowano życie. Na taki zabieg w innych ośrodkach czekaliby nawet rok lub dłużej. W Grudziądzu kolejka sięga obecnie 3-4 miesiące.

Nie można zwlekać

Pacjenci znają zabieg jako "balonikowanie" naczynia krwionośnego. Dlatego, że właśnie malutki balonik udrażnia zablokowane naczynie.
Pacjenci znają zabieg jako "balonikowanie" naczynia krwionośnego. Dlatego, że właśnie malutki balonik udrażnia zablokowane naczynie. Wprowadza się go od pachwiny, doprowadzając do miejsca,które wymaga udrożnienia i przywrócenia prawidłowej cyrkulacji krwi
Maryla Rzeszut

Pacjenci znają zabieg jako "balonikowanie" naczynia krwionośnego. Dlatego, że właśnie malutki balonik udrażnia zablokowane naczynie. Wprowadza się go od pachwiny, doprowadzając do miejsca,które wymaga udrożnienia i przywrócenia prawidłowej cyrkulacji krwi

(fot. Maryla Rzeszut)

To, że można już w Grudziądzu wykonać zabieg wewnątrznaczyniowy, jest zbawieniem dla osób np. z cukrzycą czy chorych na serce. Wielu z nich nie przeżyłoby operacji tradycyjnej. A wprowadzenie (od pachwiny) do naczynia stentu, przy miejscowym znieczuleniu, to dla nich jedyne rozwiązanie. I skraca pobyt w szpitalu nawet do 3 dni.

Co mówią sami pacjenci?- Zależy mi na czasie. Jeśli miażdżyca nogi się rozwinie, to grozi mi nawet amputacja - nie owija w bawełnę Andrzej Zawacki z Grudziądza, który jest na oddziale chirurgii naczyń trzeci dzień. - Już 5 dni przed przyjściem do szpitala rzuciłem palenie, bo mój stan pogarszało.

Chirurgia naczyniowa, nowy oddział szpitala w Grudziądzu [zobacz zdjęcia]

- Nie ma co czekać, tylko słuchać lekarzy na oddziale i poddać się badaniom. Okazało się, że zabiegu wymagają nie tylko moje naczynia krwionośne. Mam też inne schorzenia - mówi Tadeusz Dudek z Grabowca k. Brodnicy. - Ufam lekarzom, bo to specjaliści.

- Opieka jest dobra. Warunki też: czysto, ładnie, łazienka przy każdym pokoju. Jest telewizor. Dobre jedzenie - chwali Zygmunt Pawłowski z Grudziądza. - Jestem po zabiegu. Samopoczucie poprawia mi troskliwy personel i to, że szpital jest nowocześnie wyposażony.

- Zabieg już przeszedłem. Nie od razu mnie zoperowano. Okazało się, że trzeba najpierw podleczyć serce - wyjaśnia Teofil Twardowski z Jabłonowa. - Szczęście, że inne, specjalistyczne oddziały są na miejscu.

Na czym polegają zabiegi wewnątrz naczyn krwionośnych?

Pielęgniarki tego oddziału zawsze mają uśmiech i dobre serce dla pacjentów. A przede wszystkim wiedzę i doświadczenie. To profesjonalistki
Pielęgniarki tego oddziału zawsze mają uśmiech i dobre serce dla pacjentów. A przede wszystkim wiedzę i doświadczenie. To profesjonalistki Maryla Rzeszut

Pielęgniarki tego oddziału zawsze mają uśmiech i dobre serce dla pacjentów. A przede wszystkim wiedzę i doświadczenie. To profesjonalistki
(fot. Maryla Rzeszut)

- Na poszerzaniu zwężonych naczyń przy pomocy cewników balonowych lub stentów. Podobnie jak w naczyniach wieńcowych, w kardiologii. W przypadku tętniaków wprowadzamy również do aorty czy tętnic obwodowych protezę od strony światła naczynia-stentgraft - wyjaśnia dr wojciech Lichota, ordynator. - Zabiegi wewnątrznaczyniowe to już połowa wszystkich, które wykonujemy. Odbywają się w zakładzie radiologii szpitala, w pracowni angiograficznej. Ta dziedzina chirurgii naczyniowej rozwija się bardzo dynamicznie.

Większość pacjentów "naczyniówki" cierpi na miażdżycę. operowani są tu nie tylko grudziądzanie, ale chorzy z innych miast, także regionu pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.

Oddział Chirurgii Naczyń działa wspólnie z kardiochirurgią. Od października ubr.- Z zabiegami ruszyliśmy niemal od razu, bo w regionie pacjentów z chorobami naczyń jest bardzo wielu i zapotrzebowanie ogromne. Odciążamy m.in. Klinikę Chirurgii Naczyniowej i Angiologii Collegium Medicum w Bydgoszczy. Współpracujemy ściśle z tą Kliniką i jej kierownikiem, prof. Arkadiuszem Jawieniem - wyjaśnia dr Wojciech Lichota, ordynator grudziądzkiej chirurgii naczyń. - Zgodziliśmy się tworzyć nowy oddział w Grudziądzu, bo otrzymał niezbędną aparaturę medyczną, a lecznica posiada zaplecze diagnostyczne na europejskim poziomie. Oprócz mnie są dwaj lekarze z 20-letnim stażem, którzy wykonują pełen zakres zabiegów: M. Thews i A. Łukasiewicz. Nasz cel to zapewnienie chorym najwyższego standardu usług medycznych i poczucia bezpieczeństwa.

Grudziądz wiadomości

Jakie dokładnie operacje wykonuje się na oddziale?
Wszystkie, związane z rekonstrukcją tętnic. Zarówno tradycyjne-otwarte jak i wewnątrznaczyniowe, takie jak angioplastyka balonowa i stentowanie. Od czerwca nasi chirurdzy naczyniowi zaczęli z powodzeniem wstawiać implanty stengraftów aorty w tętniakach. To już bardzo wysoka "półka" sztuki chirurgicznej.

- Operujemy chorych z tętniakami aorty i innych tętnic, także ze zwężeniem tętnic szyjnych, miażdżycą tętnic kończyn oraz tętnic trzewnych, np. nerkowych - wymienia dr Lichota. - Oczywiście w pilnym trybie robimy operacje ratujące życie, w urazach naczyń, ostrych niedokrwieniach, pękniętych tętniakach.

Prowadzony jest tu całodobowy dyżur dla regionu.

Grudziądz stał się ośrodkiem z dynamicznie rozwijającą się chirurgią wewnątrznaczyniową.

Jak to możliwe, że w 10 miesięcy oddział postawiono od razu na wysokim poziomie?
Szpital zapewnił warunki. Ale stworzyć oddział musieli sami pracownicy. Nikt się nie oszczędzał. Marzena Dłużyńska, pielęgniarka oddziałowa miała doświadczenie w pracy na chirurgii, ale nie naczyniowej. - Trzeba było szybko uzupełnić wiedzę, jednocześnie urządzając oddział od postaw. Kiedy tu weszłam pierwszy raz, nie było nic, a gdzieniegdzie leżał gruz - wspomina. - Warto było się postarać, bo mamy dziś oddział szalenie ważny dla pacjentów, którzy już nie muszą jeździć do innych mast, by ratować zdrowie i życie. Wielu z nich to ludzie starsi, nękani przez różne choroby.

Oddział 14-łóżkowy działa w pomieszczeniach tymczasowych. W 2013 r, w nowym pawilonie, łóżek będzie 26. Powstanie tam też blok operacyjny z salą hybrydową.
- Będziemy mogli w jednym czasie wykonywać operacje wewnątrznaczyniowe i tradycyjne, otwarte. Jednocześnie monitorując pacjenta.To już najwyższy standard zabiegów - podkreśla dr Wojciech Lichota.
Pacjenci, po wyjściu ze szpitala, korzystają z poradni chirurgii naczyń.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska