Grudziądz: Kwesta na odbudowę Klimka w nowej szacie

- Odbudowana wieża, z tarasem widokowym, będzie wspaniałą atrakcją turystyczną naszego miasta - nie ma wątpliwości Ryszard Kucharczyk, szef Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka. To od inicjatywy grupy zapaleńców, pasjonatów historii rozpoczęło się "zamieszanie" na Górze Zamkowej.

Stowarzyszenie, prowadziło kwestę na rzecz odbudowy wieży zniszczonej w 1945 roku, ale pozyskanych pieniędzy wystarczyło tylko na rozebranie kopca - którym zasypane były ruiny - i pierwsze badania archeologiczne. Prace te przeprowadzono w 2006 roku. Na zabezpieczenie odkopanych fragmentów wieży pieniądze wyłożył samorząd.

To co udało się członkom komitetu, to zwrócenie uwagi samorządu na Górę Zamkową. Od 2007 roku w tym miejscu prowadzone są prace archeologiczne. Kosztowały one miasto już 730 tys. zł, ale zaowocowały odkryciem m.in. murów kaplicy oraz innych pozostałości po grudziądzkiej twierdzy.

W tym roku częściowo rekonstruowane mają być mury zamku krzyżackiego. - W budżecie miasta zapisano na to kwotę 800 tys. zł - informuje Magda Jaworska-Nizioł z biura prasowego Urzędu Miejskiego. - Złożyliśmy też wnioski o dofinansowanie prac do marszałka województwa i wojewódzkiego konserwatora zabytków. Na odpowiedzi jeszcze czekamy. W latach poprzednich jednak takiego wsparcia nie otrzymaliśmy.

Odbudowa wieży zamkowej jest zawarta w koncepcji zagospodarowania Góry Zamkowej przygotowanej dla Ratusza. Na jej podstawie wykonane zostaną projekt i kosztorys częściowej rekonstrukcji murów zamku krzyżackiego. Samo przygotowanie tych dokumentów pochłonie blisko 47,5 tys. złotych - takiej ceny zażądała najtańsza firma, wyłoniona w przetargu.

- Bardzo dobrze, że samorząd zabrał się za prace na Górze Zamkowej. Ma on większe możliwości ich finansowania niż stowarzyszenie - mówi Kucharczyk. - Nie wyobrażam sobie jednak, aby wieża miała zostać odbudowana bez udziału mieszkańców. Stąd nowy pomysł na zbiórkę pieniędzy.

W grudziądzkich księgarniach staną skarbonki w kształcie zamkowej wieży. Będzie można wrzucać datki, ale także za 5 zł kupić pocztówki - cegiełki, na odbudowę Klimka, który do 1945 roku górował nad panoramą Grudziądza