Grudziądz: Niepełnosprawni malują i śpiewają prosto z serc

Sukces tkwi w silnej woli

Radami służą im wybitni specjaliści. Spotkanie w Grudziądzu jest okazją do integracji osób "sprawnych inaczej" jak również wymiany doświadczeń artystycznych i życiowych.

- Najchętniej rzeźbię anioły. Na każdego poświęcam średnio około tygodnia - mówi Jan Makowiecki, niewidomy z Szubina.
-Żeby powstała dobra praca, staram się nie robić sobie przerwy. Sukces tkwi w silnej woli i motywacji. Mimo trudności, związanych z moją niepełnosprawnością nigdy nie poddaję się.
Jan Makowiecki "rzeźbi" najpierw w wyobraźni. Potem pomysły "przelewa" na drewno. Szczegóły są dopracowywane "oczami" jego żony.
- Małżonka maluje rzeźby bejcą - dodaje twórca. - Jednego z moich aniołów zakupił nawet Bohdan Smoleń!

Amatorzy tworzący z serca

Wśród uczestniczących w zajęciach plastycznych są także malarki. Ich prace w większości to pokłosie pleneru z Kałkowa Godowa w województwie świętokrzyskim.
- Jesteśmy amatorami, ale robimy to z serca - przyznaje Grażyna Poczekaj, słabo widząca artystka z Bydgoszczy.
- Maluję głównie farbami olejnymi, ponieważ najłatwiej je zamalować, coś poprawić. W Grudziądzu jestem trzeci raz i zawsze z chęcią tutaj wracam. Atmosfera warsztatów jest super.
Z grupą artystów doświadczeniem dzielił się Maciej Pietrzyk, malarz z Warszawy: - Prace tych osób są znakomite. Stopień trudności ich wykonania jest zdecydowanie wyższy niż pełnosprawnych. Ci ludzie, muszą pokonać swoje słabości. Współpraca z nimi to wielka przyjemność. Cieszę się, że mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami i udzielić rad, by ich prace były jeszcze lepsze.

Sagrada Familia malowana ustami

Jednym z rzucających się w oczy obrazów jest "Jurek w Barcelonie". Wzrok przykuwa nie tylko jego pokaźny rozmiar (160 cm wysokości!), ale i precyzja oddania szczegółów. Został namalowany ustami...
- Wykonałem go sześć lat temu - wspomina Jerzy Omelczuk z Poznania. - Byłem w Barcelonie i bardzo urzekła mnie Sagrada Familia. Malowałem ją tydzień.
Ten i pozostałe obrazy niepełnosprawnych artystów będziemy mogli obejrzeć już dziś w muzeum. Swoje rysunki z cyklu "Ułańska fantazja" zaprezentuje także Jacek Frankowski, karykaturzysta. Otwarcie wernisażu zaplanowano na godz. 17.Wstęp wolny.

Fachowcy dają cenne rady

Oprócz konsultacji plastycznych, prowadzone są także lekcje ze śpiewu i recytacji. Bierze w nich udział 27 osób.
- Uczestnicy robią spore postępy, co oznacza, że nasze rady biorą sobie głęboko do serca i dużo ćwiczą - zauważa Stanisław Jaskółka, aktor znany m.in. z serialu "Plebania".
Jednym ze słuchaczy warsztatów muzyczno - wokalnych jest Kamil Czeszel, 18- latek z Torunia: - Te zajęcia to szansa na zdobycie kolejnego doświadczenia. Wiem, że moją słabszą stroną jest dykcja i cieszę się, że mogę tutaj skorzystać z rad fachowców. Zaprezentuję się w utworach Czesława Niemena i Krystyny Prońko.

Koncert niepełnosprawnych na Rynku

Wokaliści i recytatorzy, którzy goszczą w Grudziądzu, swoje talenty zaprezentują już jutro na scenie na Rynku Głównym podczas Jarmarku św. Mikołaja. Początek widowiska z ich udziałem zaplanowano na godz. 16.
Organizatorem spotkania niepełnosprawnych artystów jest grudziądzkie Centrum Rehabilitacji im. ks. Biskupa Jana Chrapka. Imprezie patronuje "Gazeta Pomorska".