- Tydzień przed wyścigiem zmienił się dyrektor programu pierwszego TVP i wcześniejsze ustalenia się pozmieniały - tłumaczy Lang. - Mamy duży żal do TVP.
Szef największego polskiego wyścigu kolarskiego wylicza m.in., że kronika Tour de Pologne miała być emitowana zaraz po "Teleekspresie", a po zmianach w kierownictwie stacji "chodziła" w środku nocy. - W dodatku była robiona byle jak - ocenia Lang i dodaje, - ale to co było w kronice pozostawało już w kwestii redakcji. W efekcie relacji z przejazdu kolarzy przez Grudziądz w telewizyjnej "Jedynce" nie było. A szkoda, bo bardzo liczyliśmy na taką promocję i miasto do wyścigu przygotowane było znakomicie. Świadczy o tym przyznana Grudziądzowi nagroda dla najładniej przystrojonego miasta lotnej premii na trasie całego wyścigu.
Szef Tour de Pologne gościł wczoraj w grudziądzkim Ratuszu, aby podziękować władzom miasta, okolicznych gmin oraz przedstawicielom instytucji za ich wkład w organizację imprezy. Były gratulacje, dyplomy, upominki...
_- Grudziądz bardzo bierzemy pod uwagę - _mówił Lang pytany, czy także w przyszłym roku kolarze choć na chwilę zagoszczą w naszym mieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?