Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarze przemknęli, kierowcy nie utknęli

(koh)
Warto było czekać kilkadziesiąt minut, by  choć przez chwilę dopingować uczestnikom  wyścigu
Warto było czekać kilkadziesiąt minut, by choć przez chwilę dopingować uczestnikom wyścigu Piotr Bilski
Kolorowy, głośny tłum kilkuset wiwatujących grudziądzan towarzyszył wczorajszemu przejazdowi kolarzy Tour de Pologne. Korki były, ale... wcale nie takie duże jak mogliśmy się spodziewać.

Już od południa, wzdłuż zamkniętej ulicy Piłsudskiego gromadzili się grudziądzanie, zainteresowani najważniejszą kolarską imprezą w kraju. Przychodzili całymi rodzinami. Na ul. Piłsudskiego, niedaleko miejsca lotnej premii czas oczekiwania na kolarzy umilała orkiestra dęta oraz zespół taneczny ze Świecia. I gadżety rozdawane na stoiskach sponsorów wyścigu.

_- Już jadą! - _nagle krzyknęła kilkuletnia dziewczynka, która wraz z rodzicami przyszła kibicować uczestnikom wyścigu. I ona, i wszyscy zebrani zaczęli machać czapeczkami, chorągiewkami, wszystkim co było w rękach. Linię lotnej premii, jako pierwszy minął nasz "sąsiad" Marcin Osiński, torunianin z grupy Intel-Action, który wraz z ukraińskim zawodnikiem mieli kilkuminutową przewagę nad peletonem. To była ucieczka. Wszyscy czekali jednak na kolorowy peleton.

Kilka minut później ponownie wrzawa. Pojawił się samotnie jadący kolarz, który gonił uciekającą dwójkę. Jednak najbardziej kolorowo i głośno zrobiło się, gdy wreszcie przejechał peleton. To na ten widok przede wszystkim czekali grudziądzanie.

- Przypomina mi się jak sam brałem udział w tej niesamowitej imprezie - _mówi Robert Skórski grudziądzanin, wczoraj kibic, w minionych latach dwukrotny uczestnik Tour de Pologne. - _Teraz przyglądam się najlepszym zawodnikom. To też niesamowite uczucie.

- Szkoda tylko, że na lotną premię nie wpadła cała grupa zawodników. To jest dopiero widok i emocje! - dodaje Marek Skórski, brat Roberta, wicemistrz świata juniorów w kolarstwie.

Od godz. 12.30 do 13.50 zablokowane były główne ulice Grudziądza. Kierowcy jednak cierpliwie czekali na swoją kolej. Ruszyli kilka minut po przejeździe wozów technicznych. Korki były nieuniknione, ale udało się je sprawnie rozładować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska