Auta nie wjadą na Rynek w Grudziądzu. Będzie dużo kafejek

Do Zarządu Dróg Miejskich do tej pory wpłynęło aż 11 wniosków o możliwość ustawienia letnich kafejek na Rynku oraz w jego najbliższym rejonie.

- Tak dużej liczby wniosków jeszcze nie było. Pierwsze ogródki powinny stanąć już w kwietniu - mówi Łukasz Rządkowski z ZDM.

Parasolki i koncerty

Letnie kawiarenki będą okalały Rynek ze wszystkich stron, oprócz-oczywiście - tej, po której jeździ tramwaj. Dodatkowo będą także funkcjonowały na części ulicy Pańskiej. Tam swoją kafejkę uruchomi choćby kawiarnia „Czerwony rower”.

- Gdy jest ciepło, to nikt nie chce siedzieć w pomieszczeniu, tylko na zewnątrz. Dlatego postanowiliśmy uruchomić letnią kawiarenkę - podkreśla Aneta Zwolicka, właścicielka lokalu.

Na tym nie koniec, ponieważ na ulicy Reja będzie działała kafejka Fado Cafe.

- Planujemy, że koncerty będą się w niej odbywać co tydzień. Chcemy, aby ulica Reja została przystrojona m.in. kolorowymi parasolami, które zostaną nad nią zawieszone - mówi Tomasz Bakowski z „Fado Cafe”.

Koncert João de Sousa w grudziądzkiej "Fado Cafe" [zdjęcia]

Auta objazdem

Aby umożliwić funkcjonowanie takiej liczbie kafejek, urzędnicy zdecydowali się Rynek całkowicie wyłączyć z ruchu aut. Samochodem nie wjedziemy także na część ul. Pańskiej. Rynek trzeba będzie objechać ulicami: Klasztorną, Prostą, Spichrzową, Poprzeczną. Możliwy będzie także bezpośredni wjazd na ul. Spichrzową z ul. Ratuszowej.

- Taką organizację ruchu testowaliśmy podczas imprez i uroczystości na Rynku. Sprawdziła się - dodaje Łukasz Rządkowski z ZDM.

Nowa organizacja ruchu wejdzie w życie 14 kwietnia.

- Dobrze, że na Rynku nie będzie samochodów. A kafejki? Nie przeszkadzają mi - mówi Justyna Golusińska, która mieszka w kamienicy stojącej na Rynku.

Większy ruch na błoniach

Z tego, że w centrum będzie dużo ogródków cieszy się Michał Czepek z Informacji Turystycznej. Liczy, że nie zabraknie w nich turystów, którzy z roku na rok coraz chętniej zaglądają do Grudziądza.

- Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy. Myślę, że ten będzie jeszcze lepszy - ma nadzieję Michał Czepek.

Na pomysł ożywienia Błoni Nadwiślańskich wpadli z kolei radni Paweł Napolski i Jakub Kopkowski. Przygotowali projekt uchwały, który zakłada, że na błoniach będzie można legalnie pić piwo i inny alkohol do 4,5 proc. Jeśli projekt zostanie uchwalony, legalnie spożywać słaby alkohol nad Wisłą będzie można od maja.

Radny Napolski: - Chcemy także, aby jeszcze w tym roku na błoniach powstała plaża i boisko do siatkówki. Rozmawiałem na ten temat z prezydentem. Jestem dobrej myśli.