Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czuje się poniżony

Agnieszka Wirkus
Zbigniew Mania uważa, że Aleksander Mrówczyński oszkalował go na forum Rady Powiatu Chojnickiego i w oczach opinii publicznej.

Podczas najbliższej sesji chce usłyszeć przeprosiny. Jeżeli się ich nie doczeka, obiecuje zawiadomić o sprawie organy ścigania.

Podczas ostatnich obrad powiatowej rady samorządowcy wybierali członków i przewodniczących komisji. Wbrew oczekiwaniom opozycji Aleksander Mrówczyński, szef klubu WFS-PiS, nie objął kierownictwa w komisji edukacji. Miejsce to zajął, wywodzący się z koalicyjnej Platformy Obywatelskiej, Zbigniew Mania. Pod koniec sesji Mrówczyński powiedział o nim, że zgodnie z obowiązującymi przepisami nie powinien być nauczycielem. Te słowa przedostały się do prasy. Mania nie chciał ich komentować. Do obrony przystąpił dopiero później, przysyłając do chojnickiej redakcji "Gazety Pomorskiej" dokumenty potwierdzające jego kwalifikacje. Są wśród nich kopie dyplomów inżyniera zootechnika, magistra inżyniera rolnictwa oraz świadectwa ukończenia studium pedagogicznego i kursu kwalifikacyjnego z zakresu zarządzania oświatą.

Chce przeprosin

- Pracuję jako kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Malachinie - mówi Zbigniew Mania. - Mam w szkole doraźne zastępstwa. W ubiegłym roku prowadziłem zajęcia z wychowania prozdrowotnego, a w tym roku z przestrzegania statutu szkoły, praw i obowiązków uczniów odbywających praktyki zawodowe oraz na temat poruszania się po rynku pracy.

Zbigniewa Mania chce, aby opozycyjny radny przeprosił go podczas sesji, zaplanowanej na 28 grudnia i sprostował swoje wypowiedzi w mediach.

- Czuję się poniżony - dodaje Mania.

W sprawie, nie przeciwko

Aleksander Mrówczyński przepraszać nie zamierza, bo jak twierdzi występuje w sprawie, a nie przeciwko komuś.

- Pan Mania w myśl obowiązujących przepisów nie powinien być nauczycielem, a konkretnie w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Malachinie - mówi Mrówczyński. - Zgodnie z uchwałą Rady Powiatu Chojnickiego każdy nauczyciel, zajmujący w szkole stanowisko kierownicze, powinien realizować zmniejszone pensum godzin - czyli oprócz zarządzania, prowadzić lekcje w określonej tygodniowo liczbie godzin. Według moich informacji wykształcenie radnego nie pozwala mu realizować zajęć dydaktycznych w tej szkole.

Doraźne zastępstwa

Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych w Malachinie kieruje Elwira Bieszke-Biennesebel. Potwierdza ona, że Zbigniew Mania prowadzi doraźne zastępstwa w trakcie nieobecności innych nauczycieli.

- Są to tak zwane zajęcia opiekuńcze - mówi dyrektorka ZSP w Malachinie. - Pan Mania ma do ich prowadzenia wystarczające kwalifikacje.

Elwira Bieszke-Biennesebel dodaje, że nauczyciel nie miał z początkiem roku przyznanego pensum godzin. Dlaczego tak się stało nie może się wypowiadać, bo jak tłumaczy szkołą kieruje dopiero od 1 grudnia.

- Chcę rozwiązać problemy w placówce. Sytuacja musi być wyjaśniona do 31 maja - dodaje dyrektorka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska