Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu pojawia się butelka

Maria Eichler
Nie wiadomo, kiedy zakończy się proces ks. Wiesława M.. oskarżonego o spowodowanie kolizji po pijanemu. Wczoraj znowu nie dotarł do sądu jeden ze świadków.

Udało się przesłuchać Adama L., który był na miejscu kolizji pomiędzy skodą a volvo i widział, co działo się z obydwoma kierowcami. Zeznał, że w pierwszej kolejności zainteresował się stanem zdrowia swojego kolegi, Przemysława G., który jechał volvo. Ponieważ miał zakrwawioną głowę, więc Adam L. pobiegł do samochodu po chusteczki, zadzwonił też na policję. Potem, kiedy zobaczył księdza M., dzwonił ponownie, bo myślał, że jedna karetka nie da rady zabrać obydwu kierowców.

Głowa na progu

- Widziałem, że ksiądz leży, mając głowę wewnątrz wozu, a resztę poza nim - mówił Adam L.

Gdy prokurator dociekał, w jakiej dokładnie pozycji zobaczył kierowcę skody, sprecyzował, że głowa księdza była oparta o próg samochodu, a reszta ciała leżała na zewnątrz. Dodał, że tuż przy kierowcy skody leżała butelka. Nie pamiętał jednak, czy miała jakąś etykietę i czy była w niej jakaś zawartość. Stwierdził, że była szklana i wyglądała tak, jakby była od wódki. Świadek kopnął ją w stronę chodnika.

Policjant wciąż chory

Adwokat księdza tradycyjnie pytał, jakie były warunki na drodze i usłyszał, że był śnieg oraz oblodzona jezdnia. Więcej pytań ani ze strony prokuratora, ani obrońcy nie było.

Sąd z ubolewaniem stwierdził, że nie ma szczęścia do policjanta Piotra H., który poprzednio nie mógł stawić się na rozprawie, bo był w szpitalu, a teraz znowu był usprawiedliwiony, bo przebywa na zwolnieniu lekarskim.

W tej sytuacji sędzia zarządził przerwę do 11 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska