Teraz rondo charzykowskie

Nadal budowane są chodniki i ścieżki rowerowe wzdłuż u. Bytowskiej, a także zjazdy do posesji. Kończą się prace na skrzyżowaniu na ul. Karnowskiego. - Kłopotliwe to było - mówi Wacław Resiak, inżynier kontraktu. - A powstały tam również schody, prawie hiszpańskie, jak w Rzymie.

Sygnalizacja powoli

Główne prace trwają teraz na drodze do Charzyków - przy chodnikach i ścieżce rowerowej. Drogowcy gros czasu spędzają na rondzie. Samo rondo nie nastręcza problemów, ale inaczej będzie ukształtowane całe jego otoczenie. Z opóźnieniem zabierają się do ul. Turystycznej, bo wcześniej pracowały tu inne służby, m.in. gazownicy.

Jeszcze trzeba poczekać na oznakowanie poziome, pionowe także nie jest w komplecie. Sukcesywnie ma się też pojawiać sygnalizacja świetlna, na samym końcu na ul. Leśnej, bo dopiero niedawno udało się dogadać z jednym z właścicieli gruntu na wykup kawałka ziemi potrzebnego drogowcom.

Przystanek wkrótce

Drogowcy poradzili sobie też z zapadliskiem na ul. Strzeleckiej, gdzie najprawdopodobniej szczury uszkodziły kanalizację sanitarną. Uzupełniają tam nawierzchnię, nie robiąc wykopu, bo byłoby to bardzo karkołomne.

Do zrobienia jest jeszcze przystanek autobusowy na ul. Bytowskiej, wykona go firma Technot, na początku tygodnia powinny się zacząć prace.

Wacław Resiak

inżynier kontraktu

Właśnie mija mi 50-lecie pracy zawodowej w drogownictwie i cieszę się, że mogę świętować ten jubileusz w Chojnicach. Gdybym miał po raz kolejny wybierać, też wybrałbym taką drogę życiową. Jestem zadowolony ze swojej pracy i każdemu życzę, by miał takie odczucia.