Ryszard Solarek

Ryszard Solarek miał 59 lat. Sołtysem był od 1990 r., to była już jego czwarta kadencja. Był sołtysem szczególnie zaangażowanym. Zależało mu, by Rytel rozwijał się. Przeszkodą były pieniądze, nie zawsze było ich tyle, by móc zrobić wszystko to, co się planowało. Mieszkańcy wiedzieli, że mogą przyjść do niego z każdą sprawą o każdej porze. Tym, co działo się we wsi, mimo choroby, interesował się do ostatnich swych chwil. Rozmyślał, ile metrów chodników uda się wykonać w tym roku, a ile w latach kolejnych. Solarek nie chciał działać sam, do pracy mobilizował innych. Włączał się we wszelkie miejscowe inicjatywy. Był na przykład przewodniczącym komitetu budowy sali gimnastycznej przy szkole. Był strażakiem, który gorąco popierał rytelskich druhów.

Do 1975 r., gdy Rytel był jeszcze samodzielną gminą, był dzielnicowym w Nowej Cerkwi i okolicznych wsiach. Krótko pracował na posterunku policji w Czersku, następnie kilka lat, do czasu wypadku po którym został rencistą, był komendantem posterunku policji w Śliwicach.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w Rytlu jutro 11.00.