Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednym głosem o kotłowni

Tekst i fot. Anna Klaman
Opozycjoniści podczas dyskusji w przerwie  konferencji - na zdjęciu Henryk Mollin, Zbigniew  Bieliński i Marek Pestka.
Opozycjoniści podczas dyskusji w przerwie konferencji - na zdjęciu Henryk Mollin, Zbigniew Bieliński i Marek Pestka.
Widać, że dla opozycji zaczęła się kampania wyborcza. Uważają, że gmina, modernizując przed ośmioma laty kotłownię, zmarnowała publiczne pieniądze.

     W poniedziałek opozycja spotkała się na wspólnej konferencji prasowej w siedzibie "Civitas Christiana". Wrócili do budowy kanalizacji do Ostrowitego, ale nie tylko.
     Zarzuty poparte liczbami
     
Spotkanie prowadził Zbigniew Bieliński, ale obecni byli także Krzysztof Gogolewski, Marek Pestka, Kazimierz Rompkowski, Henryk Mollin i Zbigniew Mania. Dziennikarze byli wręcz "bombardowani" informacjami, liczbami i dokumentami. Odtąd ma tak być stale, najbliższe spotkanie planowane jest na początek grudnia. Radny Krzysztof Gogolewski zasygnalizował temat przebudowy kotłowni przy ul. Gen. Maczka. Poinformował, że od maja 2004 r. na sesjach Rady Miejskiej trzykrotnie składał interpelacje. Chciał wiedzieć, jakie było oprocentowanie kredytu. - Dopiero 13 października uzyskałem informację o jego kosztach - _mówił radny. - _W ciągu sześciu lat koszt kredytu wyniósł 1 mln 147 tys. zł.
     **_Odsetki nie do zaakceptowania
     Opozycjoniści są oburzeni wielkością oprocentowania. - _To stanowi 62,5 proc. w stosunku do wartości kredytu - _mówili uczestnicy konferencji.
     - _Kredyt wynosił 1 mln 847 tys. zł - _informuje radny Zbigniew Bieliński. - _To chyba wiele mówi.
     - Do tego jeszcze dochodziły koszty serwisu w wysokości 30 tys. zł - _dodał radny Marek Pestka.
     Henryk Mollin twierdzi, że w 1997 roku oprocentowanie kredytu w Banku Ochrony Środowiska wynosiło osiem procent.
     Z zarzutami nie zgadza się burmistrz Marek Jankowski. - _Z wykonawcą podpisaliśmy umowę typu "Esco". Kredyt spłacany był z oszczędności powstałych po modernizacji.
     _Utrzymywanie kotłowni kosztowało mniej, bo zwolniono jedenastu palaczy. - _Nie chcę o tym dyskutować - _powiedział burmistrz. - _Podjęliśmy wówczas taką decyzję. Uważaliśmy, że oferta była korzystna i nie chcieliśmy czekać na inwestycję latami. Pieniędzy nie mieliśmy, a firma przeprowadziła ją za własne środki. Kredyt spłacany był według obowiązujących stawek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska