O wgląd do akt dziennikarze poprosili prokuratora rejonowego Mieczysława Brunke. Akt szukano przez tydzień, ponieważ sprawa dotyczyła 2000 r. Okazało się, że w tym roku ze względu na małą szkodliwość społeczną prokurator umorzył postępowanie o podrobienie podpisu przez burmistrza Marka Jankowskiego. Syn burmistrza Przemysław Jankowski wynajmował przy ul. Towarowej od Administracji Zasobów Komunalnych pomieszczenie na składowanie maszyn i urządzeń. Pod koniec 1998 r. postanowił wystąpić z wnioskiem o rozwiązanie umowy o dzierżawę na dotychczasowych warunkach i wynajem na garaż. W związku z wcześniejszą uchwałą Rady Miejskiej stawki te były mniejsze, więc oczekiwał zwrotu. Przemysław zeznał, że w związku z tym, że przebywał za granicą, poprosił ojca o podpisanie się pod wnioskiem do AZK jego imieniem i nazwiskiem. I tak się też stało.
- To było w istocie podrobienie podpisu - komentuje prokurator Mieczysław Brunke. - _W takich sytuacjach, zgodnie z prawem, potrzebne jest pełnomocnictwo, a w razie jego braku burmistrz powinien podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem z upoważnienia syna.
_Burmistrz powiedział wczoraj "Pomorskiej", że nie pamięta sytuacji sprzed lat.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"