Trochę nam brakuje

     Wczoraj dyrektor Leszek Bonna był w Warszawie na uroczystości rozstrzygnięcia plebiscytu na najlepszy szpital, udało się nam jednak uzyskać jego komentarz.
     - Zrobiliśmy postęp - skwitował Bonna. - W ubiegłym roku byliśmy na 35. miejscu w kraju, teraz jesteśmy o dziesięć miejsc wyżej. Trochę nam jeszcze brakuje do tysiąca punktów, ale jest to dla nas wyzwanie na przyszłość. Cieszę się z pierwszego miejsca w województwie i z tego, że zostaliśmy wyżej ocenieni niż Kościerzyna.
     **_Starają się
     Chojnicki szpital zyskał 735,75 pkt., kościerski - 714,83 pkt. Warto podkreślić, że na trzecim miejscu w zestawieniu wojewódzkim znalazł się szpital w Człuchowie.
     Skąd tak dobre notowania chojnickiej lecznicy? Szpital jest nowy, ma nowoczesne wyposażenie, dobrą kadrę lekarską, a te wszystkie czynniki biorą pod uwagę organizatorzy rankingu. Ważne jest także to, czy szpitale starają się o certyfikaty, a przypomnijmy, że chojnicki może się nim pochwalić. Niedawno zdobył także prestiżowy tytuł najbardziej przyjaznej dla pacjentów placówki w Pomorskiem.
     Wyzwań się nie boi
     Bonna twierdzi, że wyzwań się nie boi i że jest już obmyślony plan działania na następny rok. Dodaje, że zmienić się ma także na jeszcze lepszą obsługa pacjentów. - _Także w rejestracji - podkreśla, nawiązując do zamieszczanych na naszych łamach krytycznych uwag pod jej adresem.