Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierunek Chiny

ROZMAWIAŁA MARIA EICHLER
ze Sławomirem Toczkiem, mistrzem świata strongmanów w parach

     - Jak to się stało, że znalazł się pan w czołówce polskich siłaczy?
     - Do siłowni chodziłem jako chłopak, bo taka była moda. Pochodzę z osady leśnej Cięgardło, tam oczywiście nie trenowałem, ale w Kościerzynie bardzo mnie już ciągnęło, bo chciałem być silnym facetem. Nie miałem rewelacyjnych wyników. To, że zacząłem je mieć, to właściwie przypadek, bo kolega namówił mnie do startu w zawodach, potrzebował kogoś do pary. I tak się zaczęło przed czterema laty.
     - Dziś jest pan mistrzem świata strongmanów w parach razem z Mariuszem Pudzianowskim, ma pan także inne sukcesy...
     - Byłem czwarty na mistrzostwach Europy w ubiegłym roku, drugi w finale Pucharu Polski, w tym roku z Mariuszem udało się nam zdobyć mistrzostwo świata. No i jedziemy we wrześniu do Chin.
     - Co to za zawody?
     - Mistrzostwa indywidualne, tam już żartów nie będzie. Będą przedfinały, w których, jak trafią się gorsze konkurencje, będzie można przepaść. A ja bardzo bym chciał zakwalifikować się do finałów. To już byłby dla mnie ogromny sukces. Jedziemy z Mariuszem Pudzianowskim i Jarkiem Dymkiem i liczymy się z tym, że mogą być różne niespodzianki, bo już się co niektórym przestało podobać, że Mariusz zwycięża. Mogą robić pod górkę.
     - Jak przygotowuje się pan do startu?
     - Biorę miesiąc wolnego. Będę trenował w Malborku z Jarkiem Dymkiem. Czeka mnie sporo ćwiczeń, muszę sporo spać i regenerować siły. A po drodze mam jeszcze sporo zawodów - finał Pucharu Polski w Kielcach, mecz Północ - Południe w Darłowie, mistrzostwa Europy w Starachowicach i mistrzostwa Polski w Płocku. To wszystko przed wyjazdem, więc będzie co robić.
     - Ma pan jakieś inne pasje?
     - Lubię pływać i nurkować, wiele satysfakcji daje mi praca w Parku Wodnym i w klubie fitness KaNaMa, gdzie mogę ćwiczyć i regenerować siły. Poza tym zdarza mi się popracować w ogródku. Już wkrótce zacznie się w moim życiu nowy etap, bo spodziewamy się z żoną potomka i nie wiem, czy zdążę na urodziny przyjechać z Chin.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska