Pierwszy dzwonek w nowych murach

     Budowa nowego obiektu rozpoczęła się w 2000 r. To najważniejsza powiatowa inwestycja, bo jak przyznają samorządowcy, za placówkę przy Przemysłowej mogli się jedynie wstydzić. Nie odpowiadała ona żadnym standardom i z roku na rok słychać było narzekania, że w takich warunkach trzeba kształcić dzieci wymagające szczególnej troski. A jest ich w całym powiecie prawie 200.
     Połączone siły
     Nowoczesny budynek dydaktyczny, który odpowiada standardom Unii Europejskiej, powstał dzięki dotacjom z Państwowego Funduszy Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, środkom z kontraktu wojewódzkiego i z budżetu powiatu. Do końca ubiegłego roku na szkołę wydano ponad 3 mln 267 tys. zł, do końca czerwca na trwające roboty - ponad 785 tys. zł. Na budynek dydaktyczny wydane zostanie jeszcze prawie drugie tyle, a poza tym - 300 tys. zł na wyposażenie. Jutro będzie rozstrzygnięty przetarg na salę gimnastyczną. Do końca roku powinna być gotowa. - Internat musi poczekać na lepsze czasy - ubolewa członek zarządu Andrzej Gąsiorowski. - _Nie mamy na to zadanie pieniędzy. Jeśli pojawią się możliwości aplikowania do któregoś z programów europejskich, na pewno to zrobimy.
     **_Także terapia
     Nowa szkoła będzie nie tylko miejscem nauki, także kompleksowej terapii dzieci niepełnosprawnych. Sale dydaktyczne i rehabilitacyjne tworzą możliwość kontynuowania nauki w szkole przez te dzieci, które dotychczas odbywały naukę w trybie nauczania indywidualnego.