Z kapelą i polewką

     Pod koniec lat 70-tych zrodziła się wśród członków Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego myśl, by zbudować regionalne muzeum i pomieścić w nim eksponaty przechowywane gdzieś na strychach czy w piwnicach. Czasy sprawiły, że zamysł się odwlókł, do pomysłu powrócono jednak w latach 90-tych. W 1995 r. powstał społeczny komitet budowy muzeum. Miało ono stanąć nieopodal posesji wybitnego twórcy ludowego Józefa Chełmowskiego.
     Z drewna, pokryta trzcina
     Chatę zaprojektował Jan Sabiniarz, a przed trzema laty rozpoczęto jej budowę. Miejscowi rzemieślnicy mieli pole do popisu. Budynek nawiązuje do architektury południowych Kaszub - jest z drewna, pokryty trzciną, ma schody z kamienia.
     - Czekamy dziś na wielu gości - mówi burmistrz Brus Jerzy Fijas. - Mamy nadzieję, że nas zaszczycą swoją obecnością w tym ważnym momencie.
     Sztuka i stół
     Chata zostanie poświęcona przez ks. prałata Zdzisława Wirwickiego, burmistrz przypomni jej historię i funkcje, jakie ma pełnić. Nastąpi też otwarcie wystawy "Sztuka ludowa Kaszub". Będzie przygrywać kapela zespołu "Krebane", nie zabraknie czegoś dla podniebienia, a będzie trochę smakołyków po kaszubsku - polewka, kiszki, zrazy z kaszy gryczanej czy bigos.