Ulotki za ulotki

     Przypomnijmy, na początku lutego w gminnych wsiach pojawiają się ulotki informujące, że wójt był współpracownikiem SB. Kolejne rozwieszono w niedzielę wieczorem.
     W trybie pilnym
     - Występuję jeszcze raz do IPN z prośbą o szczególne szybkie udostępnienie akt - mówi Marciniak, przyznając, że dowiadywał się kim jest osoba mająca takie samo imię i nazwisko widniejąca na "liście Wildsteina". - Ten numer należy do oficera kontrwywiadu i to wyklucza moją osobę. W Polsce mieszka 36 tysięcy ludzi o nazwisku Marciniak. Jest też 628 Adamów Marciniaków.
     Wójt twierdzi, że osiągnięcia gminy wzbudzają zazdrość. - Nie wierzę w przypadki - twierdzi. - Niektórzy ludzie mają przewrócone w głowie. Ja się nie ugnę, bo muszę działać zgodnie z wolą mieszkańców, bo to oni mi płacą. Mam skórę nosorożca, ale psuje to obraz naszej gminy. Kto chce inwestować tam, gdzie jest takie chamstwo?
     **_Radni odpowiadają
     Radni - oburzeni kolejnym atakiem na wójta, wystosowali do mieszkańców pismo. - Czy jest to przypadek, że atak nastąpił w momencie, gdy Rada Gminy, wysłuchując opinii mieszkańców i całego środowiska człuchowskiego, podjęła uchwałę blokującą możliwość budowy wielkiego wysypiska śmieci na naszym terenie? - czytamy w ulotce. - Naraziliśmy się tym, którzy na śmieciach i niebezpiecznych odpadach chcieli robić naszym kosztem niejasne interesy.
     Pismo od radnych zostanie dostarczone każdego mieszkańca. Nie wiadomo jeszcze, kto sfinansuje przesyłkę.
     _