Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogroził paluszkiem

Tekst i fot. Maria Eichler
Grzegorz Piekarski czyta list otwarty do mediów  w obronie prezesa. Obok Lucyna Pastwa i  Wiesław Frasz.
Grzegorz Piekarski czyta list otwarty do mediów w obronie prezesa. Obok Lucyna Pastwa i Wiesław Frasz.
Mariusz Paluch, prezes Parku Wodnego został wczoraj ukarany ustnym upomnieniem za wzięcie odcisków palców od załogi. Pracownicy wzięli swojego szefa w obronę i chyba dlatego kara jest tak łagodna.

     Rada nadzorcza uznała zachowanie prezesa za niefrasobliwe i nieprzemyślane. Wzięła jednak pod uwagę, że nikt z pracowników nie wniósł skargi ani nie poczuł się dotknięty postępowaniem prezesa. Rada postanowiła udzielić prezesowi ustnego upomnienia, które przyjęła w formie uchwały. Ponadto rada zaleciła prezesowi większą ostrożność w podejmowaniu decyzji w sprawach spółki i pełne konsultacje z radą wszystkich decyzji w sprawach pracowniczych.
     Więcej zasług
     
Burmistrz Arseniusz Finster podkreślił, że musiał zważyć na szali trzy lata dobrego działania Parku Wodnego pod wodzą Palucha i błąd prezesa, do którego nie powinno dojść. Wyszło na to, że zasług jest więcej niż przewin, stąd upomnienie burmistrz uznaje za dostateczną karę. - Największą karą jest dla prezesa to, że w ogóle do tego doszło - podsumował.
     Mariusz Paluch przyznał po raz kolejny, że popełnił błąd. Podkreślił, że nie działał w złej wierze. Przeprosił pracowników i tych, którzy się na nim zawiedli.
     Prezesa w obronę
     
Wczoraj mieli okazję wypowiedzieć się także pracownicy, którzy podpisali się w obronie swojego szefa pod listem otwartym do mediów. Grzegorz Piekarski nie odczuwał dyskomfortu, gdy odciskał palce w tuszu: - Było wesoło - powiedział. - Dużo śmiechu i zabawy. Wszyscy żartowaliśmy. - Nie zgodziłem się na to - mówił Wiesław Frasz. - To była jakaś prywatna sprawa prezesa, dostawał jakieś anonimy. Nie na każdą prośbę trzeba się zgadzać, choć obawiałem się, że jak odmówię, to następnego dnia będę wezwany do gabinetu. Ale nic takiego się nie stało. Także Piotr Domozych nie wziął udziału w "zabawie" prezesa. - Uznałem, że nie jest to najlepszy pomysł - mówi.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska