Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Paluch na dywaniku. Posypały się gromy na szefa spółki Centrum Park

Maria Eichler
Mariusz Paluch wprowadził nowinki w pływalni. Ale nie wszystkim się to podoba...
Mariusz Paluch wprowadził nowinki w pływalni. Ale nie wszystkim się to podoba... Maria Eichler
W środę (17 czerwca) Mariusz Paluch dowiedział się, że kontrola w jego spółce będzie kontynuowana.
Kontrolę prowadził m.in. Andrzej Janiak
Kontrolę prowadził m.in. Andrzej Janiak Maria Eichler

Kontrolę prowadził m.in. Andrzej Janiak
(fot. Maria Eichler)

Ciężkie chwile przeżywał Mariusz Paluch, prezes Centrum Parku, który zarządza pływalnią i halą sportowo-rekreacyjną. Wszystko za sprawą kontroli komisji rewizyjnej, która tak naprawdę miała sprawdzić, czy burmistrz prawidłowo wykonuje swoje obowiązki wobec miejskiej spółki. Zwłaszcza w kontekście efektów ekonomicznych wynikających z inwestycji zrealizowanych w ubiegłym roku w Centrum Parku.

Opinia komisji rewizyjnej jest miażdżąca. A kontrola zewnętrzna - niewystarczająca, jak zapisano w protokole. Zdaniem radnych ani jedna sfera działalności Centrum Parku nie jest wolna od wad. Stale spadają przychody ze sprzedaży, a paradoksalnie rosną wynagrodzenia. Zbyt wiele jest tu stanowisk kierowniczych, występują luki w dokumentacji, a pomysły na zwiększenie atrakcyjności Parku Wodnego są dla kontrolujących co najmniej wątpliwe. - Spółka jest na skraju zapaści finansowej - podsumował przewodniczący komisji rewizyjnej Edward Gabryś.

Komisja rewizyjna nie widzi też większego sensu, by Mariusz Paluch angażował się w robienie imprez niemających nic wspólnego z podstawową działalnością spółki, bo generują one tylko straty.

Kontrolujący zwracają uwagę, że trzeba zmienić styl zarządzania Centrum Parkiem i skupić się na tym, do czego został on powołany. Raport komisji Gabrysia kończą dwa wnioski - pierwszy, że trudno jeszcze ocenić efekty inwestycji, bo nie wszystkie z nich zostały oddane do eksploatacji, drugi - komisja wytyka burmistrzowi uchybienie w postaci zbyt wielkiego zaufania do obecnego zarządu spółki. Komisja podkreśla, że obecny prezes nie daje rękojmi zasadniczych zmian w spółce, a nadzór właścicielski powinien być natychmiast zwiększony.

Przeczytaj również: Centrum Park w Chojnicach walczy o klientów
Potem było prawdziwe bombardowanie przez radnych. - Nie ma jednego zdrowego elementu w tej spółce - grzmiał Mariusz Brunka. - Pan może i kupił jakieś podręczniki do marketingu, ale na pewno się nie przyłożył...

Brunka podkreślił, że nie chce rozgrzebywać przeszłości, bo fundamentalna jest przyszłość spółki. - Chcemy, żeby basen istniał - mówił. - To teraz standard, ale my nie mamy do pana zaufania. Niech pan nie utrudnia nam swoim dalszym trwaniem na tym stanowisku, bo trzeba podjąć decyzje, które są potrzebne dla spółki.

Marek Bona przypomniał, że spółka jest po to, żeby zarabiać i że żaden właściciel kramu nie będzie dokładał do interesu. - Chciałbym wiedzieć, na co są wydawane nasze pieniądze - indagował. - Żeby Rada dotowała basen do wielkości niezbędnej i wyliczalnej. - Pana nikt tu nie osądza, ale efekty muszą być mierzalne - mówił Andrzej Janiak, który przeprowadzał kontrolę w Centrum Parku z upoważnienia burmistrza.

Mariusz Paluch już na początku stwierdził, że trudno jest być prorokiem we własnym kraju. Nie uderzył się w pierś. - Moje odważne i szybkie działania wywołały niezrozumienie u części społeczeństwa - stwierdził. - Treść tego raportu nie zostawia na mnie suchej nitki. Gdybym był przekonany, że jestem winny, to skoczyłbym z balkonu.

Drobiazgowo tłumaczył się z każdego z zarzutów, jakie mu postawiono, a sytuację, w jakiej się znalazł, określił jako straszną przykrość. - Nazywanie naszego działania nagannym jest nieuprawnione - wyznał. - Dojdzie do tego, że na ulicy będą mnie pokazywać jako złodzieja i bandytę.

Po emocjonalnej wymianie zdań całość podsumował burmistrz Arseniusz Finster. Zgodził się z pierwszym wnioskiem komisji rewizyjnej, ale odrzucił drugi. Zarządził, że audyt będzie kontynuowany, bo czynności kontrolne nie doprowadziły do jasnych rozstrzygnięć - są zarówno rozbieżne stanowiska, jak i dane. Do tematu wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska