W Czersku produkują więcej śmieci. Muszą się liczyć z podwyżką

Podwyżka ma wejść w życie od lipca. Jest kilka przyczyn. Po pierwsze, czerszczanie produkują więcej śmieci, niż prognozowano w 2014 r., kiedy gmina ogłosiła przetarg na wywóz śmieci. Średnio o 27 proc. więcej, w tym aż dwkrotnie więcej odpadów z tworzywa sztucznego i cztery razy więcej biodegradowalnych. Po drugie, rosną koszty zagospodarowania śmieci w Nowym Dworze. Po trzecie, większe są też koszty wywozu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Czteroosobowa rodzina, która segreguje śmieci, będzie miała 8-złotową podwyżkę, wzrost z 42 do 50 zł, niesegregująca podobna rodzina zamiast 62 zł będzie musiała wysupłać 74 zł. Największy wzrost dotyczy zabudowy letniskowej. Było 126 zł, ma być 161 zł.
Dotąd miesięcznie gmina płaciła spółce komunalnej 115 tys. zł brutto, od lipca ma to być 140 tys. zł. Ale uwaga, nie będzie przetargu. Dlaczego? Skoro ostatni był w 2014 r.? Zmienione prawo o zamówieniach publicznych daje taką możliwość. W gminie z tego skorzystali, oceniając, że nie ma takiej potrzeby. W 2014 r. konkurent Zakładu Usług Komunalnych z Czerska - Sita z Kościerzyny - chciała 184 tys. zł miesięcznie, a więcej o 40 tys. zł niż będzie po lipcowej podwyżce.

Dodajmy, że zmienione ceny będą obowiązywać czerszczan do czerwca 2019 r., a więc przez dwa kolejne lata.

Planowana podwyżka już teraz budzi jednak emocje. Wzrost cen o 2o proc. to sporo dla każdego. Na czwartkowej sesji nie obejdzie się z pewnością bez dyskusji.