Gmina Papowo Biskupie. Strażacy podsumowali rok

Szczególnie uciążliwe były pożary stogów w Dubielnie. Kilka podpaleń stanowiło duże zagrożenie dla mieszkańców.

W czasie żniw wybuchały pożary na polach w: Storlusie, Głażewie, Raciniewie, Trzebczu Szlacheckim i w Szymbornie. W niektórych akcjach używane były samoloty gaśnicze, z ogniem walczyło ponad 20 jednostek.

- 88 razy druhowie wyjeżdżali do zagrożeń miejscowych, w tym wypadków drogowych - mówi Andrzej Karbownik, naczelnik OSP w Papowie Biskupim. - Największy to wypadek cysterny do przewozu paliwa w pobliżu stacji paliw w Stolnie. Większość wypadków wydarzyła się na krajowej "jedynce". Do śmiertelnego wypadku doszło w pobliżu stacji paliw w Żyglądzie, a w Jeleńcu aż 17 osób ucierpiało w wypadku. Wiele razy wyjeżdżano, by usunąć gniazdaa os, szerszeni, pompować wodę z zalanych piwnic, usuwać konary drzew. Kilka razy auta zderzały się z sarnami.
Nietypowe akcje to mocowanie piorunochronu i dachówek na wieży kościoła w Papowie Biskupim i wyciąganie dzika z Jeziora Parowskiego.

- Jednostka wzięła udział w ćwiczeniach z zakresu ratownictwa technicznego i pomocy przedmedycznej - dodaje Andrzej Karbownik. - Do ćwiczeń zaproszono OSP z Kijewa Królewskiego.

W 2008 roku OSP Papowo została włączona do Wojewódzkiej Brygady Odwodowej PSP 3 Kompanii Gaśniczej Tuchola. Z jednostkami: OSP Lisewo, OSP Bieńkówka tworzą 4 pluton pod dowództwem naczelnika OSP Papowo.

- W czerwcu alarmowo sformowany pluton udał się do wyznaczonego punktu koncentracji stacji paliw Bysław, potem w sile kompanii odbyły się ćwiczenia na obiekcie klasztoru w Bysławku - opowiada naczelnik. - W jednostce odbyły się też przeglądy techniczne przeprowadzone przez PSP Chełmno. Skontrolowano stan techniczny pojazdów, obiektów, sprzętu, wyposażenia osobistego. Otrzymaliśmy ocenę bardzo dobrą. Dostaliśmy 8.690 złotych z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Kupiliśmy za to zestaw zabezpieczeń poduszek powietrznych, wykonany został przegląd i naprawa zestawu hydraulicznego, opłacone szkolenia druhów w komorze dymowej. Do wozu bojowego Star 244 zakupiono nowe opony i okładziny hamulcowe. Budynek remozy zyskał nową tablicę i numery operacyjne. Kpiono dwie radiostacje przenośne CP160.

Druhów wspomaga też Urząd Gminy. Z tych środków zakupiono okna do garaży, wymieniono drzwi garażu na bramę, drzwi wejściowe do świetlicy i te między garażami. Wymalowano świetlicę i boksy garażowe z podłogami, naprawiono dach na remizie.

- We własnym zakresie naprawialiśmy sprzęt, wymienilismy okładziny hamulcowe w Starze 244 - dodaje druh. - Wykonano też drobne naprawy w pojeździe MAN i w sprzęcie. PSP Chełmno dwukrotnie modernizowało łączność na pojazdach, postawiona została stacja przekaźnikowa, ale nie spowodowało to odczuwalnej poprawy łączności.

W 2008 roku druhowie uczestniczyli w uroczystościach gminnych. Odwiedzały ich dzieci ze szkół gminy.
- W minionym roku zmarł też Joost de Rooj przyjaciel straży, dzięki któremu otrzymaliśmy z Holandii samochód Magirus - dodaje. - Dla uczczenia Jego pamięci w godzinę pogrzebu na terenie gminy zostały włączone syreny alarmowe. Uczestniczyliśmy też w pogrzebie kpt. Cieracha byłego opiekuna OSP z ramienia PSP.

Naczelnik jest wdzięczny wszystkim, którzy pracowali na rzecz jednostki, pomagali w remontach, poświęcali czas, by ratować życie i mienie innych.

- Władzom gminy dziękuję za wsparcie finansowe i organizacyjne - podkreśla.
W akcjach ratowniczych w 2008 roku najczęściej uczestniczyli druhowie z Karbownik: Andrzej - 117 razy, Tomasz - 89 i Janusz - 79. W wielu brali też udział: Maciej Modrzyński - 76, Grzegorz Ratajczak - 63, Andrzej Podlaszewski - 54.