Trzysta procent szczęścia w beciku

     Rodzice byli przede wszystkim bardzo zaskoczeni. Nie wiedzieli do końca, że pani Sylwia nosi pod sercem aż troje maluchów.
     13-osobowa rodzina
     - Mamy już dwie parki: w czwartej klasie chłopca i dziewczynkę, a w zerówce dwie dziewczynki - mówi mama. - Myśleliśmy, że tym razem też będzie parka.
     _Rodzina państwa Skowrońskich, powiększona o najmłodszą trójkę, w sumie będzie liczyć trzynaście osób. Jedenaścioro dzieci i rodzice.
     - _Jeszcze nie wybraliśmy imion - dodaje pani Sylwia. - Córeczka, z zaburzeniami oddychania została przewieziona na Oddział Patologii Noworodków w szpitalu na toruńskim RuTeraz myślę tylko o tym.
     Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie deklaruje pomoc.
     - Kupimy łóżeczka i wyprawkę - zapewnia wójt. - Jutro spotykam się z przedstawicielami amerykańskiej fundacji, wspomnę im o naszych trojaczkach. Może też pomogą. Staniemy na głowie byle tylko dzieciom nic nie zabrakło.
     Trzeba pomagać ludziom w potrzebie!
     Małgorzata Barkowska-Czerniak, ordynator Oddziału Noworodków w Szpitalu Rejonowym w Chełmnie także chce pomóc.
     - Jeszcze dziś napiszę wniosek z prośbą do firmy Nestle, producenta mleka Nan, aby przez rok sponsorowali je dzieciom - mówi ordynator. - Każdy sponsor będzie mile widziany. Taki poród to rzadkość w naszym szpitalu. Sprawmy, aby te dzieci poczuły się wyjątkowo, tym bardziej że urodziły się w wielodzietnej rodzinie.
     Lekarze byli zaskoczeni, że maluchy urodziły się duże. 50-centymetrowa dziewczynka ważyła 2630 g, a chłopcy mieli po: 51 cm i 2580 g oraz 53 cm i 2850 g.
     **