Złodzieje "w zawiasach"

     Przestępcy grasowali po naszej okolicy latem. Sprawcy, przy pomocy dopasowanych lub znalezionych na posesjach kluczy, włamywali się do mieszkań. Otworzyli sobie między innymi dom w Rybieńcu.
     Spłoszył ich mundur
     - Próbowali nawet zrobić podejście do domu policjantki - mówi Andrzej Rosiński, prokurator Prokuratury Rejonowej w Chełmnie, który zajmuje się sprawą. - Spłoszyła ich, bo wybierała się na "Święto Policji"i wyszła przed dom w mundurze.
     _Mężczyźni poruszali się peugeotem 607. Dzięki pomocy osoby, której podejrzane wydawało się ich zachowanie i spisała numery rejestracyjne auta, policjanci namierzyli włamywaczy.
     - S_prawcy zostali zatrzymani w Bydgoszczy - dodaje Andrzej Rosiński. - Większość ukradzionych rzeczy udało się policji odzyskać. Okazało się jednak, że na sumieniu mieli więcej podobnych przestępstw, których dokonali także w swoim powiecie. Początkowo nawet chcieli dobrowolnie poddać się karze. Przystałem na to. Kiedy jednak zaczęli mieszać, uznałem, że nie zasługują na łagodniejsze potraktowanie.
     Sąd był zbyt łagodny recydywistów?
     Naklanie dostali wyroki w zawieszeniu. Będą również pod dozorem kuratora. Musi zapłacić grzywny w wysokości 750 złotych.
     - Tomasz K. i Ryszard K. dostali po rok i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, natomiast Roman K. karę roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności - informuje prokurator.
     Cała trójka była wcześniej karana za podobne przestępstwa. Tomasz K. i Ryszard K. mieli jednak wyroki pozbawienia wolności, natomiast Karol K. - jedynie ograniczenia wolności. Dlatego właśnie ten ostatni został teraz łagodniej potraktowany przez sąd.
     Czy prokurator odwoła się od wyroku sądu?
     - Dokładnie przeanalizujemy ten wyrok i zastanowimy się, co dalej z tym zrobić - mówi prokurator.